𝘰𝘥 𝘢𝘶𝘵𝘰𝘳𝘢

1.1K 54 6
                                    

W następnych siedmiu rozdziałach znajdziecie teksty zawierające nieco ponad 1,500 słów. Fabula tego króciutkiego fanfiction bazującego zarówno jak na książce tak i na filmie "Ruchomy zamek Hauru", jest bardzo prosta.

Hauru jako rodzony "pies na baby" albo "lew salonowy", w pogoni za kolejnym sercem do złamania, natrafia na pozornie nieróżniącą się niczym od innych pięknych, uroczych pań Marcie. Usiłuje zwabić młodą kobietę w sidła miłości za pomocą swojego anielsko czarującego uśmiechu i miłych słówek, jednak jak to bywa - czasami przez nieuwagę w całym harmiderze można samemu stracić głowę.

Cel opowiadania jest bardzo prosty i zbliżony do tego pobocznego w książce, jeśli ktoś zgadnie, to dajcie znać.

Miłego czytania xx

PRETTY BOY™ | ruchomy zamek hauruOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz