wypadek 20

414 20 2
                                    

To co mi powiedział Yoongi zwaliło mnie z nóg

Yoongi : tak to prawda Jin mi powiedział że się chyba w niej zakochał

Soo : czyli mamy następną parę

Yoongi : tak jak coś z tego wyjdzie

Soo : spokojnie na pewno wyjdzie

Yoongi : z kąt ta pewność co

Soo : bo jak tak rozmawiałam z Paulą to ona cały czas mówiła o Jinie, nawet nie wiesz jak jej się oczy zaświeciły jak zobaczyła że on z tobą idzie wiesz

Yoongi : no to super bo Jin chcę ja dzisiaj poprosić żeby dała mu numer telefonu wiesz

Soo : ekstra

Yoongi : a tak w ogóle to o czym gadałyście tyle czasu

Soo : ale nie mów nikomu a zwłaszcza Jinowi

Yoongi : dlaczego

Soo : bo chodzi o to że załatwiam pracę u nas Pauli więc będzie mogła z nim być skoro się sobie nawzajem podobają rozumiesz

Yoongi : no tak to taka niespodzianka

Soo : właśnie

Yoongi : ale zaraz ona mu nie powie

Soo : nie umówiłyśmy się że nie powie bo chce każdemu zrobić niespodziankę bo mówi że was polubiła

Yoongi : no ale my ją też bardzo polubiliśmy

Soo : i dlatego nie powie zrobi wam niespodziankę

Yoongi : aha no nieźle to Jin będzie w niebo wzięty

Soo : dokładnie

w tym momencie zrobiło mi się zimno a Yoongi to chyba zauważył

Yoongi : kochanie zimno ci

Soo : troszeczkę

W tym momencie Yo9ngi zdjął swoją kurtkę i założył ja mi na ramiona po czym mnie przytulił

Soo : a tobie nie będzie zimno

Yoongi : spokojnie mam grubą bluzę a pod spodem jeszcze podkoszulek

I tak poszliśmy do hotelu, po jakimś czasie zasnęliśmy oglądając filmy.....

Rano obudził mnie głośmy huk i pukanie do drzwi

Szybko wstałam i poszłam otworzyć, a co zobaczyłam zatkało mnie to był Jin który został przywalony dość zabytkową szafą która była na korytarzu i Jimin który zapukał do drzwi i powiedział żebym mu pomogła, ja szybko zaczęłam krzyczeć do Yoongiego

Soo : Youngi wstawaj

Yoongi : co się stało chcesz karę za budzenie mnie co ??

Soo : nie czas na twoje marzenia i humorki pomóż szybko

Yoongi : co się stało ??

Soo : Jina przygniotła szafo choć szybko a nie patrz się

Yoongi wstał po czym zadzwoniłam po karetkę a resztę zaczęłam budzić chodząc od drzwi do drzwi i dobijać się do nich, w końcu udało się chłopakom podnieść tą szafę a Jin został zabrany do szpitala szybkim krokiem poszłam się ubrać, założyłam zwykłe podarte jeansy i bialy T-shirt z napisem August D

Makijażu nie robiłam nie wiadomo jakiego dałam tylko trochę tuszu do rzęs i na usta dałam pomadkę ochronną.

Wszyscy byli gotowi już w 10 minut więc wszyscy pojechali do szpitala, w jeździe zadzwoniłam również do Pauli bo wiadomo że polubiła bardzo Jina a on ją, po 10 minutach dojechaliśmy do szpitala chłopcy zostali na korytarzu a ja zaczęłam chodzić po gabinetach i pytałam się o lekarza pan Kima SeokJina, w końcu trafiłem na niego

Soo : dzień dobry mogę się dowiedzieć co jest z panem Kimem SeokJinem

Lekarz : jest pani kimś z rodziny

Soo : nie ale jestem jego menadżerką

Lekarz : no to zapraszam za mną

Poszliśmy do sali w której leżał Jin Chłopcy chcieli z nami iść ale Lekarz powiedział żeby tylko jedna osoba na razie weszła więc weszłam ja. Gdy weszłam do sali zobaczyłam Jina leżącego, na szczęście przytomnego, podeszłam do niego

Soo : jak się czujesz Jin

Jin : chyba dobrze, trochę kręci mi się w głowie

Lekarz : to normalne dosyć mocno pan uderzył głową w podłogę i ma pan lekki wstrząs mózgu no i złamaną rękę. Ale po za tym nic poważnego.

Soo : dziękuje bardzo doktorze

Lekarz : nie ma za co ale ja już idę ale niech nie wchodzi więcej niż jedna osoba dzisiaj dobrze jutro wejdzie więcej, zostanie pan do jutra a jeżeli będzie wszystko dobrze to wypuścimy pana do domu

Soo : a panie doktorze bo Jin ma kontynuację trasy koncertowej i co z tym będzie pewnie musimy odwołać wszystko prawda

Lekarz : no na pewno tańczył nie będzie, ale resztę powiem pani jutro jak będę wszystko wiedział na 100 % dobrze a teraz idę

Soo I Jin : do widzenia

I wyszedł

Soo : Jin powiedz mi jak to się stało

Jin : ale ty powiedz pierwsza jest tu Paula

Soo : jest czeka przed salą, Jin wiem że ją lubisz

Jin : z kąt

Soo : przecież widziałam jak na nią wczoraj patrzyłeś powiem ci jedno jak ci na niej zależy to powiedz jej to bo ja wiem że ona też cię bardzo lubi

Jin : dobrze powiem

Soo : a teraz jak to się stało że cię ta szafa przygniotła co ????

Jin : nie bardzo wiem nawet jak to się stało. Pamiętam tylko tyle że jakaś dziewczyna stała pod waszymi drzwiami i chciała coś włożyć do klamki a ja właśnie przechodziłem i podszedłem do niej a ona tylko uciekła chciałem ją zatrzymać ale zawadziła ręką o tą szafę a ona się zachwiała i tyle pamiętam

Soo : ale wiesz kto to był

Jin : właśnie skądś na pewno, gdzieś ją już widziałem ale nie mogę sobie przypomnieć z kąt

Soo : dobra nie ważne dowiemy się a teraz idę wracamy do hotelu przyjedziemy jutro a ty odpocznij

Jin : a czy Paula mogła by przyjść na chwilę

Soo : jasne że tak, powiem jej a mu pójdziemy

Jin : dziękuje papa

Soo : papa

Wyszłam z sali i wszyscy do mnie podbiegli a w pierwszej kolejności to była Paula, powiedziałam jej żeby poszłam do Jina na chwilę bo chcę z nią pogadać i powiedziałam wszystko chłopakom po czym wróciliśmy do hotelu, całą drogę rozmawiałam z chłopakami na temat tamtej dziewczyny która nie wiemy co robiła pod naszym pokojem, postanowiłam z Youngiem żeby zobaczyć kamery i może rozpozna się kto to był.

Ja Yoongi Soobin i Beomgyu poszliśmy do recepcji żeby zobaczyć kamery, recepcjonistka bez problemu się zgodziła ale najpierw się upewniła zadawaniem kilkunastu pytań np. jak to się stało, czy z nim wszystko w porządku itp i też bardzo przepraszała że nie był bezpieczny w ich hotelu po chwili zaczęliśmy oglądać nagrania z kamer a gdy Yoongi zobaczył kto był pod naszymi drzwiami cały zbladł

Yoongi : to to jest......

Wystarczył Jeden Lot SamolotemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz