To co mi powiedział Yoongi zwaliło mnie z nóg
Yoongi : tak to prawda Jin mi powiedział że się chyba w niej zakochał
Soo : czyli mamy następną parę
Yoongi : tak jak coś z tego wyjdzie
Soo : spokojnie na pewno wyjdzie
Yoongi : z kąt ta pewność co
Soo : bo jak tak rozmawiałam z Paulą to ona cały czas mówiła o Jinie, nawet nie wiesz jak jej się oczy zaświeciły jak zobaczyła że on z tobą idzie wiesz
Yoongi : no to super bo Jin chcę ja dzisiaj poprosić żeby dała mu numer telefonu wiesz
Soo : ekstra
Yoongi : a tak w ogóle to o czym gadałyście tyle czasu
Soo : ale nie mów nikomu a zwłaszcza Jinowi
Yoongi : dlaczego
Soo : bo chodzi o to że załatwiam pracę u nas Pauli więc będzie mogła z nim być skoro się sobie nawzajem podobają rozumiesz
Yoongi : no tak to taka niespodzianka
Soo : właśnie
Yoongi : ale zaraz ona mu nie powie
Soo : nie umówiłyśmy się że nie powie bo chce każdemu zrobić niespodziankę bo mówi że was polubiła
Yoongi : no ale my ją też bardzo polubiliśmy
Soo : i dlatego nie powie zrobi wam niespodziankę
Yoongi : aha no nieźle to Jin będzie w niebo wzięty
Soo : dokładnie
w tym momencie zrobiło mi się zimno a Yoongi to chyba zauważył
Yoongi : kochanie zimno ci
Soo : troszeczkę
W tym momencie Yo9ngi zdjął swoją kurtkę i założył ja mi na ramiona po czym mnie przytulił
Soo : a tobie nie będzie zimno
Yoongi : spokojnie mam grubą bluzę a pod spodem jeszcze podkoszulek
I tak poszliśmy do hotelu, po jakimś czasie zasnęliśmy oglądając filmy.....
Rano obudził mnie głośmy huk i pukanie do drzwi
Szybko wstałam i poszłam otworzyć, a co zobaczyłam zatkało mnie to był Jin który został przywalony dość zabytkową szafą która była na korytarzu i Jimin który zapukał do drzwi i powiedział żebym mu pomogła, ja szybko zaczęłam krzyczeć do Yoongiego
Soo : Youngi wstawaj
Yoongi : co się stało chcesz karę za budzenie mnie co ??
Soo : nie czas na twoje marzenia i humorki pomóż szybko
Yoongi : co się stało ??
Soo : Jina przygniotła szafo choć szybko a nie patrz się
Yoongi wstał po czym zadzwoniłam po karetkę a resztę zaczęłam budzić chodząc od drzwi do drzwi i dobijać się do nich, w końcu udało się chłopakom podnieść tą szafę a Jin został zabrany do szpitala szybkim krokiem poszłam się ubrać, założyłam zwykłe podarte jeansy i bialy T-shirt z napisem August D
Makijażu nie robiłam nie wiadomo jakiego dałam tylko trochę tuszu do rzęs i na usta dałam pomadkę ochronną.
Wszyscy byli gotowi już w 10 minut więc wszyscy pojechali do szpitala, w jeździe zadzwoniłam również do Pauli bo wiadomo że polubiła bardzo Jina a on ją, po 10 minutach dojechaliśmy do szpitala chłopcy zostali na korytarzu a ja zaczęłam chodzić po gabinetach i pytałam się o lekarza pan Kima SeokJina, w końcu trafiłem na niego
Soo : dzień dobry mogę się dowiedzieć co jest z panem Kimem SeokJinem
Lekarz : jest pani kimś z rodziny
Soo : nie ale jestem jego menadżerką
Lekarz : no to zapraszam za mną
Poszliśmy do sali w której leżał Jin Chłopcy chcieli z nami iść ale Lekarz powiedział żeby tylko jedna osoba na razie weszła więc weszłam ja. Gdy weszłam do sali zobaczyłam Jina leżącego, na szczęście przytomnego, podeszłam do niego
Soo : jak się czujesz Jin
Jin : chyba dobrze, trochę kręci mi się w głowie
Lekarz : to normalne dosyć mocno pan uderzył głową w podłogę i ma pan lekki wstrząs mózgu no i złamaną rękę. Ale po za tym nic poważnego.
Soo : dziękuje bardzo doktorze
Lekarz : nie ma za co ale ja już idę ale niech nie wchodzi więcej niż jedna osoba dzisiaj dobrze jutro wejdzie więcej, zostanie pan do jutra a jeżeli będzie wszystko dobrze to wypuścimy pana do domu
Soo : a panie doktorze bo Jin ma kontynuację trasy koncertowej i co z tym będzie pewnie musimy odwołać wszystko prawda
Lekarz : no na pewno tańczył nie będzie, ale resztę powiem pani jutro jak będę wszystko wiedział na 100 % dobrze a teraz idę
Soo I Jin : do widzenia
I wyszedł
Soo : Jin powiedz mi jak to się stało
Jin : ale ty powiedz pierwsza jest tu Paula
Soo : jest czeka przed salą, Jin wiem że ją lubisz
Jin : z kąt
Soo : przecież widziałam jak na nią wczoraj patrzyłeś powiem ci jedno jak ci na niej zależy to powiedz jej to bo ja wiem że ona też cię bardzo lubi
Jin : dobrze powiem
Soo : a teraz jak to się stało że cię ta szafa przygniotła co ????
Jin : nie bardzo wiem nawet jak to się stało. Pamiętam tylko tyle że jakaś dziewczyna stała pod waszymi drzwiami i chciała coś włożyć do klamki a ja właśnie przechodziłem i podszedłem do niej a ona tylko uciekła chciałem ją zatrzymać ale zawadziła ręką o tą szafę a ona się zachwiała i tyle pamiętam
Soo : ale wiesz kto to był
Jin : właśnie skądś na pewno, gdzieś ją już widziałem ale nie mogę sobie przypomnieć z kąt
Soo : dobra nie ważne dowiemy się a teraz idę wracamy do hotelu przyjedziemy jutro a ty odpocznij
Jin : a czy Paula mogła by przyjść na chwilę
Soo : jasne że tak, powiem jej a mu pójdziemy
Jin : dziękuje papa
Soo : papa
Wyszłam z sali i wszyscy do mnie podbiegli a w pierwszej kolejności to była Paula, powiedziałam jej żeby poszłam do Jina na chwilę bo chcę z nią pogadać i powiedziałam wszystko chłopakom po czym wróciliśmy do hotelu, całą drogę rozmawiałam z chłopakami na temat tamtej dziewczyny która nie wiemy co robiła pod naszym pokojem, postanowiłam z Youngiem żeby zobaczyć kamery i może rozpozna się kto to był.
Ja Yoongi Soobin i Beomgyu poszliśmy do recepcji żeby zobaczyć kamery, recepcjonistka bez problemu się zgodziła ale najpierw się upewniła zadawaniem kilkunastu pytań np. jak to się stało, czy z nim wszystko w porządku itp i też bardzo przepraszała że nie był bezpieczny w ich hotelu po chwili zaczęliśmy oglądać nagrania z kamer a gdy Yoongi zobaczył kto był pod naszymi drzwiami cały zbladł
Yoongi : to to jest......
CZYTASZ
Wystarczył Jeden Lot Samolotem
Humorto jest opowieść o 19 letniej dziewczynie z polski która ma koreański wygląd który odziedziczyła po swoim tacie Koreańczyku,mama jest polką. Jej rodzice rozwiedli się jak ona była 2 miesiące po swojej osiemnastce. Aktualnie mieszka sama z tego powod...