Drogi Pamiętniczku!Hej jestem Karolsa, mam 15 wiosen. Pochodzę z Ptaśni, obecnie mieszkam w Rowie,ale mam też 2 inne obory, jedną w Grilowie,a drugą w Rogowszycach. Jestem szczęśliwą posiadaczką łącznie czterech rudo ceglanych chat. Niestety niedawno przeprowadziłam się z mojej ukochanej wsi do Rowu. Jest mi bardzo przykro z tego powodu ,ponieważ musiałam opuścić osiedlową sektę , do której należałam .
Jestem naprawdę wściekła,ponieważ już pierwszego dnia po przeprowadzce zostałam podle potraktowana. Ptaszanie wywalili mnie z superekstrawartościowej grupy na mesie. Niedorzeczne. Teraz już nie mogę uczestniczyć w teleturniejach typu kto się mocniej potnie w jak najkrótszym czasie,ani w robieniu dziur w serze zębami bez użycia rąk,wspomagając się tylko stopami i narządami intymnymi. Ach co za klops.
Jednak najbardziej będę tęsknić za moim misiem pysiem,asiem kochasiem, największym kraszem. Zawsze będę go kochać i jego zgrabną jędrną dupkę. Jednak to wielki sekret. Nikomu nie powiedziałam o moich uczuciach względem niego i nie okazuje żadnych znaków, które mogłyby na to wskazywać ,więc sądzę,że się nie domyśli.
Czasami wypełzam z Rowu wśrodku nocy i pełznę 10 km na Ptaśnie pod dom mojego Romeo,aby czuwać i dbać o jego bezpieczeństwo.Ostatnio ,gdy siedziałam na jego tarasie schowana pod grilem zauważyłam,że do jego domu wlatuje duża tłusta mucha. Bardzo mnie to zaniepokoiło. Wziełam szybko spaloną parówę z rożna oraz małe kamienie i zaczęłam rzucać parówą w muchę siedzącą na oknie pokoju mojego misiaczka.
Rzucanie grilowaną parówą nie było skuteczne. Tłuszcz rozpryskiwał się intensywnie po szybie.Nagle Rome otworzył okno i zaczął wykrzykiwać z miłości moje imię i jakieś słowa pewnie pieszczotliwe.,,Spierdalaj na pole i bier swoje parówy ,bo jebią potem twoich grzybiczych stóp.Nigdy nie będziemy razem''.
Niedosłyszałam,ale to pewnie było wyznanie miłosne.Byłam już w stanie załamania, bo Julianes miał jakąś loche w wakacje,ale naszczęście zerwali. Jestem pewna,że był z nią jedynie,aby wzbudzić moją zazdrość.Wiem, że mnie kocha i jest mi wierny. Czasami zdaża mu się molestować inne dziewczyny,ale on po prostu lubi się przytulać.
JUż jutro wracamy do szkoły po wakacjach. Achhh nie mogę się doczekać. W tym roku wkońcu pochłonę w całości JUliansa.Niestety muszę już kończyć,ponieważ Julians wstawił relacje na insta muszę ją przeanalizować i przypiąć notatki do mojej tablicy.Do nas