Masz rację

2K 107 3
                                    

Poszłam do domu i położyłam się na łóżku.
Jutro sobota. - pomyślałam.
Wzięłam telefon i zobaczyłam nieprzeczytane wiadomości od nieznanego numeru, który jednak był mi znany.
Nieznany
-Witaj
Nieznany
-Halo?
Ja
-Cześć
Nieznany
-Jak tam?
Ja
-jest okej
Nieznany
-Coś się stało?
Ja
-Nie
Nieznany
-Ta, ta
Ja
-No mówię
Nieznany
-Pff
Ja
-xD
Nieznany
-Co się stało?
Ja
-Mam złe przeczucia co do mojego chłopaka...
Nieznany
-Czemu?
Ja
-W szkole nazywają go "męską dziwką", a do tej pory był z taką Karoliną, a dwa dni temu powiedział mi, że mnie kocha.
Nieznany
-W czym problem?
Ja
-Mam przeczucia, że dalej jest z Karoliną, a mnie po prostu zdradza
Nieznany
-Jakby cię zdradzał, to byś chyba zauważyła, skoro chodzicie do tej samej szkoły
Ja
-No tak, ale..
Nieznany
-Widziałabyś jak się całują, czy coś innego
Ja
-masz rację
Nieznany
-ja mam zawsze rację
Ja
-Dzisiaj z nim rozmawiałam w drodze do domu
Nieznany
-O tej całej sytuacji?
Ja
-Owszem
Nieznany
-I?
Ja
-Powiedział, że z nią nie jest, że kocha mnie
Nieznany
-Julka, oddaj się chwili, zaufaj mu
Ja
-Może i masz rację, w końcu życie jest jedno
Nieznany
-Ale jakby ci coś zrobił to mów, skopę mu dupę;)
Ja
-xD
Nieznany
-dobra, ja kończę
Ja
-Papa
Nieznany
-Żegnam

W sumie lepiej mi po rozmowie z nim. Lubię go, nie ukrywam dalej mi się podoba. Ale mam Kacpra, a skoro on mnie kocha, to ja kocham jego.
Nie zadręczając się już tym wszystkim zasnęłam...

Macie rodział, powracam.

Nieznany Numer?-Julia Kostera & Kacper Błoński-Donde viven las historias. Descúbrelo ahora