PROLOG

11.2K 311 36
                                    

Kinsley

Czekam zniecierpliwiona, na Masona i Connora, aż wrócą z treningu. Moje dłonie pocą się, ale w końcu zdecydowałam się otworzyć przed swoją pierwszą miłością i wyznać mu uczucia. Odkąd Mason zaczął przyjaźnić się z Connorem, stał się on nieodłącznym elementem naszego życia i co zostało zwieńczone tym, że zakochałam się w nim. Może brzmi to głupio, bo jako dwunastolatka mogę mylić to z zauroczeniem, jak pomyślałaby pewnie moja mama. Jednak to nie tak, kocham Connora Bransona i dziś zamierzam wyznać mu swoje uczucia.
Nagle słyszę docierające z podjazdu krzyki, które po chwili wpadają do domu i okazują się być dwoma przepychającymi się nastolatkami. Mason podchodzi do mnie i mierzwi mi włosy, co wyprowadza mnie z równowagi. Cały ranek starałam się zapanować na swoimi niesfornymi blond włosami, a ten imbecyl zrujnował to w ciągu sekundy. Krzyczę na niego, jak na rozwydrzone dziecko, na co Connor wybucha śmiechem i robi dokładnie to samo, co mój brat.
– Nie znoszę was! – krzyczę, ledwo panując nad łzami.
– Daj spokój, Kinsley – mówi roześmiany Connor. – Lubisz, gdy tak robimy.
– Nie lubię! – odpieram naburmuszona.
– Ona nic nie lubi – nabija się ze mnie Mason.
Rodzice adoptowali go, gdy miałam podobno pięć lat, a on osiem. Mama od zawsze chciała dwójkę dzieci, a po porodzie ze mną okazało się, że nie może mieć ich więcej. Dlatego zdecydowali się na adopcję, co kilka lat temu mi wyznali wraz z Masonem. Mimo to stanowiliśmy zgraną rodzinę, która wspierała się i traktowała na równi. Co trwa do dziś.
– Idę znaleźć coś dla nas do jedzenia – obwieszcza Mason, po czym zostawia nas samych.
To idealna okazja dla mnie.
– Connor? – mówię, bawiąc się swoimi dłońmi.
– No? – pyta, dość obojętnie.
– Lubisz już dziewczyny? – sprawdzam najpierw teren. Zanim zdecydowałam się na tę rozmowę przeprowadziłam rozpoznanie wśród koleżanek i słyszałam, że Connor spotyka się już z dziewczynami z naszej szkoły.
– A jak myślisz? – Śmieje się, wciąż bawiąc się małą piłką, którą ma w dłoni. – Jasne, że lubię. – mówi dumnie.
– Fajnie – rzucam, zerkając na niego.
– Co jest? – pyta, dostrzegając moją nagłą zmianę. – Jakiś dzieciak uprzykrza ci życie?
– Nie – odpowiadam szybko. – Tylko…
– Jezu, Kinsley, mów jaśniej – zaczyna być coraz bardziej zniecierpliwiony.
– Connor, bo ja się w tobie… – zacinam się, bo moja odwaga ulatuje.
– Spokojnie, nie denerwuj się, Kinsley – mówi czule i palcem unosi moją brodę. Wtedy patrzę w jego krystalicznie niebieskie oczy, które już od dawna mną zawładnęły. I pomyśleć, że zrobiły to już z dwunastolatką. Uśmiecha się do mnie słodko z tymi swoimi chłopięcymi dwoma dołeczkami, które zawsze ukazują się, gdy jest to szczere.
– Zakochałam się w tobie, Connor – wypalam na jednym wdechu i zamykam oczy, czekając na jego reakcję.
Jego dotyk znika, zapada cisza, po czym Connor wybucha głośnych śmiechem, który mnie paraliżuje.
– Ty co, Kinsley? – pyta ledwo łapiąc powietrze, gdy się śmieje. – To chyba jakiś żart.
Osiada we mnie złość i czuję łzy zbierające się pod moimi oczami. Liczę do pięciu uspokajając się i zaciskam po bokach mocno pięści. Wszystko pękło, roztrzaskało się w pył, a on to tak po prostu zdeptał i wyśmiał.
– Zakochała się w tobie, Connor – słyszę teraz śmiech Masona i chcę zapaść się pod ziemię. – Dasz wiarę, że moja siostra się w tobie zakochała?
– To jakiś cholerny żart. – Obaj pokładają się ze śmiechu, a ja zaczynam coraz bardziej ich nienawidzić. – Jesteś dla mnie za młoda, Kinsley. – Zrywam się z miejsca i wbiegam po schodach, pędząc do swojego pokoju. Rzucam się na swoje łóżko i wypłakuję swoje żale.
Ośmieszyłam się i skazałam się tym samym na nabijanie się ze mnie przez najbliższe kilka tygodni, zanim znajdą sobie kolejną ofiarę.
Moja młoda miłość została odrzucona. Sponiewierana i ogołocona z wszelkich nadziei. Mimo to ostatni raz, gdy pozwoliłam się tak potraktować. Może i jestem młoda, ale posiadam uczucia, które zostały po chamsku wyśmiane.
Dziś nastał dzień, w którym miłość zamieniła się w nienawiść do Connora Bransona. To dzień, w którym stał się on dla mnie skończony i wszedł ze mną na ścieżkę wojenną. Dawna Kinsley odeszła i pojawiła się na jej miejscu nowa. Znacznie lepsza Kinsley.

Napisała PatrycjaK88

KASTA - Granice Pokusy - ZAPOWIEDŹ, Premiera : Styczeń 2021Where stories live. Discover now