Napad

1.2K 58 2
                                    

Był wieczór.Mama mnie wysłała do sklepu niedaleko nas. Mieszkałam w dość niebezpiecznej okolicy.Nagle ktoś mnie napadł.Chłopak miał zasłonięte pół twarzy .Widać było tylko jego zielone oczy i jasno brązowe włosy.Był dość szeroki i umięśniony.Okropnie się bałam.Próbowałam się bronić lecz on był o wiele silniejszy. Zresztą jak taka drobna dziewczyna miała pokonać takiego wielkiego faceta.Próbował ukraść moją torebke w której miałam portfel i nowy telefon który dostałam ostatnio na moje urodziny.Zamknełam oczy i już chciałam puścić torebke i się poddać gdy nagle poczułam że chłopak mnie już nie trzyma. Obruciłam się i zobaczyłam że leży na ziemi.Inny chłopak zaczął go bić i kopać. Troche agresywne lecz cieszyłam się że ktoś mnie obronił i wyszłam z tego wszystkiegi cała. Na początku niewiedziałam kto to jest.Chłopak wziął mnie za rękę i uciekł ze mną do parku.Usiedliśmy na zielonej ławce obok wielkiego krzaku z żółtymi kwiatami. Zdjął czapkę z głowy i zobaczyłam jego oczy.Piękne brązowe oczy.Takie mógł mieć tylko Zayn.

-Dlaczego mi połogłeś? Poradziła bym sobie sama.

-Wiesz... każda księżniczka potrzebuje rycerza.

-Księżniczka?

-No wiesz księżniczki są piękne.A ty... ty jesteś też piękna.- Uśmiechnęłam się do niego a on mnie przytulil.Poszliśmy razem do sklepu a następnie Zayn odprowadził mnie do domu.

-No to czas iść. Będę tęsknił.

-Ja też.Jesteś mojim bohaterem.

-Pa. -Uśmiechnął się a on objął mnie w biodrach i pocałował.

------------------------------------------------

a/ jeszcze raz dziękuje luvmyjaai za zrobienie okładki

Be my hero /w Zayn MalikDonde viven las historias. Descúbrelo ahora