Rozdział 10

95 4 0
                                    

Zuzanna Kowal

Obudziłam się w środku nocy i nie mogłam dalej zasnąć  wzięłam do ręki telefon i zaczęłam przeglądać social media spojrzałam że ktoś wysłał mi zaproszenie do znajomych odrzuciłam nie znałam tej osoby odłożyłam telefon mając nadzieje że uda mi się jeszcze zasnąć 

kilka godzin później
Tak jak wcześniej wspomniałam próbowałam zasnąć niestety nie udało mi się i już dalej nie próbowałam  myślałam jak zacząć rozmowę z Krzyśkiem o dziecku z jednej strony już dawno powinien o tym wiedzieć  a z drugiej strony wolałabym żeby nie wiedział chciałam go okłamać że będę mieć dziecko z kimś innym nie wiem jak zrobię może jednak w ogóle nie powiem z tych myśli wyrwał mnie dzwoniący telefon był to Mikołaj Białach
- Mikołaj Hej Zuza mam nadzieję że ciebie nie obudziłem
- Zuza Hej już dawno nie śpię co tam?
- Mikołaj praca dom praca dom a u ciebie ?
- Zuza u mnie tylko dom i od czasu do czasu jakieś spacery
- Mikołaj chciało by się już wrócić do pracy co ?
- Zuza i to bardzo
- Mikołaj niedługo pewnie wrócisz do pracy
- Zuza zobaczymy
- Mikołaj na pewno wrócisz a tak zmieniając temat to  zapraszam ciebie na taką małą imprezę będzie Karolina Aśka i Jacek
- Zuza to jak będę mogła to przyjdę dzięki za zaproszenie
Mikołaj Białach
Z Zuzą znamy się z pracy to jest bardzo dobra policjantka  kiedyś miała dobry kontakt z nami od kąd jest na zwolnieniu lekarskim oddaliła się od wszystkich a najbardziej od Krzyśka dlatego nie powiedziałem jej o tym że będzie też Krzysiek ciekawe czy przyjdzie  na tą małą imprezę
Zuzanna Kowal
Postanowiłam pójść do Mikołaja na impreze nie będę piła alkoholu a jak ktoś się zapyta dlaczego to coś tam wymyślę

 Misterio-Tajemnica Zuzanny KowalOnde histórias criam vida. Descubra agora