Był deszczowy dzień,jak zawsze srebrna kotka z złotymi oczami zwana zoe,rozmawiała ze swoją najlepszą przyjaciółką o pięknej złoto-miodowej sierci zwana mimi. Rozmawiali o lasu,gdzie kiedyś jako kociaki żyli,niestety pewnego dnia dwunożni ich zabrali. Mieli wtedy 4 księżyce. Pomino tego że żyją jusz 2 księżyce,nadal nie mogli się przyzwyczaić się do tego że są domowi. - może powinicmy iśc ponownie zamieszkać w lesie? Zapytała Mimi. -no co ty? Wrypało sie? Nasz las jest o 3 lasy dalej i to jeszcze,na dodatek bardzo duże. Odpowiedziała Zoe. -no prosze! Może podczas spania,zmieić zdanie?! Stwierdziła Mimi. -no nie wiem. Może masz racjie? Powiedziała Zoe nie pewnym wzrokiem. -no dobrze, ja jusz ide do domu. Odpowiedziała,liząc w uczo Zoe na pożegnanie, a Zoe odznajmiła. -to pa! Krzykneła Mimi do Zoe. -pa! Odpowiedziała Zoe. Jeden dzień temu po rozmowie z Mimi,o uciecze do swojego rodzinnego lasu,klanu. Postanowiła że pojmie decyzjie i pójdzie tam,razem z Mimi. -może pastycznie powinnam iśc z nią? Pomyslała Zoe. Jeszcze nie przekonana swoją desyzją. Wyszła na dwór,zeby poszukac Mimi. Wkońcu ją znalazła na płocie. Podeszła i skoczyła na płot,a zaraz potem Mimi odwróciła się i odrzekła. -o hej! Przywitała się Mimi to zoe. -hej! Przywitała się Zoe. -to co? Jaką decyzjie podiełaś? Zapytała Mimi. -pójde z tobą. Odrzekła. Zoe do Mimi. -świetnie! To kiedy wyruszamy? Zapytała się Mimi. -może tak za 1 godzine? Odpowiedziała Zoe. -dobrze! To dam nam dużo czasu na przygotowywania się. -ok to idę. Powiedziała Zoe do Mimi. -ok, ja też. To do zobaczenia pózniej!!! Zoe i Mimi poszli do swych domów. I tak się zaczyna początek przygody.
YOU ARE READING
WOJOWNICY: ucieczka w dzicz. TOM 1 (zakończone)
ActionCZAS KIEDY NADCHODZĄ NOWE PRZEPOWIEDNIE. Nadchodzi nowa przepowiednia wypowiadana przez przebiegłego płomienia. Czy księżycowa łapa będzie wiedziała jak ma wyruszyc w podróż do góry płomiennej wody? Czy p...