14#

643 31 20
                                    

Gdy uczysz ich polskiego

Hongjoong:

-T/I ja mam to w dupie.

- Co się stało?

- To jest za trudne. Ja nawet nie potrafię tego wymówić.

-A jakie to słowo?

- Prezerw-

- Hong nie kończ! Ani mi się waż powiedzieć tego kiedyś przy moich rodzicach.....

- Ale ja dalej nie wiem co to znaczy....

Seonghwa:

-Seo spokojnie. Powtórz jeszcze raz....KOCHAM CIĘ!

-Kociam czie....

- No i dobrze. Teraz wystarczy że będziesz ciągle to powtarzał.

- T/I a co to znaczy w ogóle?

- Kocham Cię ( po koreańsku )

- Wow! Teraz będę ciągle mógł tak do ciebie mówić!

San:

Chłopak codziennie oglądał filmy z polskim lektorem. Bardzo chciał nauczyć się Twojego języka aby było Ci miło.

- T/I Dż-dżień....dobry....

- Super ci idzie Sannie.

- Na prawdę?

- Tak. Teraz mógłbyś iść do polskiego sklepu.

- Kiedyś na pewno pójdę....

Yeosang:

- Ja nie mam do tego siły!! - krzyknął chłopak z salonu po czym szybko do niego przyszłaś

- Co się stało Yeo?

- Ja się tego nigdy nie nauczę - chłopak się załamał i położył na kanapie

- Jeśli jest do dla Ciebie za trudne to daj spokój.

- I tak kiedyś będę musiał się nauczyć. Jak będę rozmawiał z twoimi rodzicami....

- Dobra to....chodź pomogę Ci - zabrałaś chłopakowi notatki i zaczęłaś go nauczać.

- Dziękuję T/I. Kocham Cię.

- Ja Ciebie też Yeo - cmoknęłaś go w policzek po czym zaczęliście naukę.

Yunho:
- T/I! - chłopak z samego rana podbiegł do Ciebie gdy byłaś w kuchni.

- Co jest?

-Słuchaj.....Dżień Dobry T/I. Ż-życzę....C-ci...No i zapomniałem....

-ty jedynie zaśmiałaś się z chłopaka i go przytuliłaś - Idzie ci dobrze, później ci pomogę okej?

- Chciałem Ci zrobić niespodziankę....

- I zrobiłeś. Bardzo się cieszę że chcesz się uczyć polskiego. We wszystkim ci pomogę nie martw się.

-Dziękuję Jagiya!

Jongho:

Zaczęłaś gadać przez telefon po polsku z koleżanką. Chłopak uważnie cię słuchał I próbował zrozumieć co gadasz.

- T/I ja nie wiedziałam że ten polski jest taki trudny.....naucz mnie !

- Na prawdę chcesz?

- Tak!

- No okej. I nie jest taki trudny. W końcu się przyzwyczaisz i będziesz rozmawiał perfekcyjnie.

- No zobaczymy T/I....to chodź nauczysz mnie owoców! - chłopak pociągnął cię za sobą i grzecznie usiadł przy biurku.

Mingi:
-T/I a jak jest żaba po polsku.

-Żaba

-Z-ziaba?

-Nie ziaba tylko żaba

-Ten język jest jakiś dziwny.....

-Tak samo dziwny jak Ty gdy jesteś pijany.

-Niestety muszę się z tym zgodzić....

Wooyoung:
-T/I nudzi mi się - chłopak położył się na tobie i cię przytulił.

-Mam pomysł co możemy porobić.

-Jaki...?

-Nauczę cię polskiego. Kiedyś będziesz musiał porozmawiać z moimi rodzicami więc lepiej zacząć wcześniej.

-W sumie możemy spróbować.

- To rusz dupe - wzięłaś zeszyty i książki po czym usiadłaś na łóżku przy chłopaku i zaczęłaś go uczyć.

____________________

Przepraszam bardzo że rzadko pojawiają się reakcje ale ostatnio w ogóle nie miałam czasu. Postaram się częściej wrzucać rozdziały 🧡 Miłego dnia wam życzę !

𝐑𝐄𝐀𝐊𝐂𝐉𝐄 𝐀𝐓𝐄𝐄𝐙Where stories live. Discover now