LOVE SONG || 🅼🅸🅽🆂🆄🅽🅶

Rᴏᴢᴅᴢɪᴀᴌ 3

20151017

Han Jisung kolejny dzień spędził nad użalaniem się nad sobą, że nie zdołał zdobyć, ani nawet poznać imienia dziewczyny. Co za tym idzie - dalej ciężko pracował nad tekstem swej piosenki, a równocześnie zaniedbywał swoją pozycję bycia trainee w JYP Enterteiment gdzie niedawno dołączył. Tym razem postawił miłość na pierwszym miejscu.
Dźwięki gitary dobrze współbrzmiały ze słowami, które po ostatecznej korekcie dopracował w całości.

- To musi być to

- Oby jej się spodobało

- Jak zrobić to jeszcze lepsze!?

Han ciągle powtarzał do siebie owe zdania. Przerwy w pracy miał tylko cztery razy dziennie na jedzenie oraz kilka krótkich na ubikację, i oczywiście niedługi sen.

20151023

Tak właśnie Jisung spędził ten tydzień, aż w końcu sam przyznał, że jego praca wyszła świetnie! Emocjonalna, romantyczna wszystko co według niego kochają dziewczyny!
Jisung nie czekał i wykorzystał ostatnie godziny szkolne, aby tam pojechać i zaprezentować swoją ciężką pracę swojej sympatii już dziś. Jisung szybko spakował gitarę, tekst i stojak na nuty.
Na szczęście autobus dziś spóźnił się tylko równą minutę.
Przy przystanku szkolnym chłopak wymusił otworzenie drzwi przyciskiem "stop", chcąc przyspieszyć ten proces chociaż o kilka sekund.
Akurat w szkole odbywały się lekcje, więc nie było nikogo na dworze. Pobiegł nad fontannę tam gdzie pierwszy raz ujrzał dziewczynę i miał wielką nadzieję, że znów się tu pojawi lub, że jego dźwięki gitary skuszą ją tam podejść.
Po rozłożeniu wszystkich sprzętów i zadzwonieniu dzwonka na przerwę Han zaczął grać na gitarze piosenki, które umie od małego. Pierwszy grany przez Jisunga kawałek o tytule "Beautiful" już zaciekawił dziewczynę, która wyłoniła się zza ściany budynku, a kiedy zobaczyła kto jest gitarzystą zaniemówiła. Jisung był w centrum także dla dodatkowych gapiów, ale go interesowała tylko dana dziewczyna i zatrzymując "Beautiful" bez wachania zaczął uwalniać z gitary pierwsze dźwięki jego własnej piosenki. Obrócił się w stronę dziewczyny, puszczając jej oczko. Teraz również na nią zebrały się oczy innych zazdrosnych oraz rozmarzonych ludzi. Większość pomyślała, że ta szczęściara tworzy związek z tym utalentowanym chłopakiem.
Jisung dostosował się do konceptu swojego utworu i gdy przyszedł na to dobry czas w muzyce, ten zaczął od słów, których znów wyuczył się na pamięć, ale dla upewnienia miał je przed sobą obok książki do nut.

- "Czy mogłabyś mi o sobie opowiedzieć?
Ty, którą widzę z oddali
Nie chcę tak tylko na Ciebie patrzeć
Tak, po prostu mi o sobie opowiedz
Widzę, jak nadchodzisz z oddali
Bez strachu zbliżam się i pytam o Ciebie
Jesteś jak sportowe auto w cichym tunelu
Słychać echo twojego głośnego silnika
Ściany, które wcześniej zabarwione były na czarno
Teraz ozdobione są twoimi kolorami, to nowe uczucie mnie zaskakuje
Imię, wiek, gdzie mieszkasz
To zbyt wiele pytań, wiem, że to niegrzeczne
Pozwól mi odrobinę przekroczyć granicę,
bo zdołałem uniknąć tej drogi, którą niepewnie szedłem
Odpocznę trochę, patrząc na Ciebie
Wiem, że na pierwszym spotkaniu tak nie wypada
Wiem, że jestem głośny i gubię się w słowach
To dlatego, że pierwszy raz czuję coś takiego
Nie przywykłem do tego, kochanie
Czegokolwiek nie próbowałbyn powiedzieć, co ze mną nie tak?
Serce mi wali, kochanie, nawet kiedy bardzo starałem się zachować spokój
Mój drżący głos, moje niezręczne gesty
Znów bez powodu mówię głośniej, nawet kiedy się do mnie zwracasz
To wszystko, co jestem w stanie powiedzieć, nawet jeśli zgrywam odważnego
Kiedy spoglądam w twoje oczy, cały zamieram
Wszystko jest w tym dla mnie obce, nawet to, co właśnie czuję
To wszystko to dla mnie pierwszy raz, ale jestem podekscytowany i wyczekuję tego mimo stresu
Twoja postać lśniła w tłumie ludzi, byłaś coraz bliżej
Teraz już wszystkim, co widzę
Wyciągam dłoń w nadziei, że Cię dotknę
W nadziei, że nie jestem sam na tej ciernistej drodze
W nadziei, że nie pospieszyłem się z wyciąganiem wniosków
Gdy tak idę tą drogą,
czuję się jak w niebie
Drżę i czuję się, jakby ktoś mnie pocieszał i ratował
Chociaż jeszcze nic o Tobie nie wiem
Postaram się poświęcić czad, by Cię poznać, nawet jeśli to trochę potrwa
Mam nadzieję, że uda nam się do siebie zbliżyć
Udaję odważnego, ale w środku jestem drżącym tchórzem
Moje puste serce po raz pierwszy odczuło ciepło wiosny
A w samym jego środku zakwitł kwiat
Przepraszam, jeżeli zbyt się narzucam, ale to tylko dlatego, że
Czuję, że nigdy więcej Cię nie zobaczę, jeżeli dzisiaj pozwolę nam tylko się minąć
Nie przywykłem do tego, kochanie
Czegokolwiek nie próbowałbyn powiedzieć, co ze mną nie tak?
Serce mi wali, kochanie, nawet kiedy bardzo starałem się zachować spokój
Mój drżący głos, moje niezręczne gesty
Znów bez powodu mówię głośniej, nawet kiedy się do mnie zwracasz
To wszystko, co jestem w stanie powiedzieć, nawet jeśli zgrywam odważnego
Kiedy spoglądam w twoje oczy, cały zamieram
Wszystko jest w tym dla mnie obce, nawet to, co właśnie czuję
To wszystko to dla mnie pierwszy raz, ale jestem podekscytowany i wyczekuję tego mimo stresu
Chcę tylko Cię poznać, och
Czy mogłabyś mi teraz powiedzieć, och
Chcę się więcej o Tobie dowiedzieć
Czy mogłabyś mi teraz powiedzieć"