Shipy i te sprawy

8 2 0
                                    

Byłam sobie na półkoloniach na tenisie. I tam poznałam 2 koleżanki Z czyli kaonashi23 i taką grugą.co nie ma wattpada więc tutaj w opowieści nazwiemy sobię ją....yyy.....może...okularnica.
No i kiedy sobie siedzę na obiedzie ony 2 zaczeły Shipować mnie z takim jednym Wojtkiem. Nom...dziwne prawda. Potem zaczeły paplać że muszę obiec że.się zgodzę i że muszę mu powiedzieć że niby go lubię. Nie poszłam i nie powiedziałam. Następnie
Powiedziały sobie na ucho że ich zadaniem jest nas.połączyć..ja o niczym nie wiedziałam aż do tego momentu że piszę książkę.

Nom i to by było na tylę jutro będe kontynuować co się działo

Hasiok z mojej głowyKde žijí příběhy. Začni objevovat