Na talerzach było leczo. Zaczęliśmy jeść.
- Przepraszam cię za tą imprezę miałem cię pilnować ale Jessica cały czas się do mnie kleiła. A potem ty i Niall zniknieliście dzwoniłem ale miałaś wyłączony telefon i potem nieodpowiadałaś-powiedział na jednym wydechu
- Wybaczam ci. Sam gotowałeś?-
- tak. Nie smakuje ci? - zapytał z przejęciem
- jest wyśmienite- zachichotałam. Rozmawialiśmy na różne tematy. Po całym spotkaniu Harry odprowadził mnie pod same drzwi.
- może poszła byś ze mną na randkę? - zapytał cicho- oczywiście jeśli chcesz i masz czas- dodał szybko
- chcetnie pójdę z tobą na randkę. Pogoda jest dobra wiec możemy iść. - wypuścił powietrze
- może w niedziele? -
- tak. Jak mam być ubrana? -
- jak chcesz tylko nie elegancko tak na luzie- zaśmiałam się
- to do zobaczenia-otworzyłam dzrzwi ale on złapał moje biodra i złożył długi pocałunek na moim czole.
- Dobranoc Selena- wyszeptał
- Barnoc Harry- weszłam do domu poprzednio zakluczając drzwi. Na wycieraczce leżał list. Otworzyłam go. Zaproszenie na pokaz Chanel zima 2015. Odbędzie się on 15 grudnia....
Nie czytałam dalej tylko odłożyłam go na komodę. Przebrałam się w piżamie i nastawiłam budzik na 7 rano. Zasnełam z obrazem Los Angeles nocą.
YOU ARE READING
Love Me .// hs
Fanfiction- Ty musisz być tą dziewczyną o ktorej mówił nam Malik- odezwał się brunet z burząloków na głowie - Kim wy jesteście? -zapytałam gdy weszli do domu - Twoim największym koszmarem- odpowiedział mi blondyn
