Połowa imprezy. Harry siedział skulony w kącie. Szlochając z każdą minutą tracił nadzieję na ratunek. Był wstrząśnięty tym co się stało i nadal nie mógł uwierzyć, że to przydarzyło się właśnie jemu.
*w tym samym czasie*
Pansy, Draco, Blaise, Ron i (co wszystkich zdziwiło) Hermiona jechali w miejsce, w którym miał być Potter. Granger, że dobrze wie gdzie się znajduję ten klub, dlatego też prowadziła. Obok niej siedział Ron kontrolując czy Hermiona napewno nie zbacza z kursu.
Na tylnych siedzeniach panował istny haos. Draco wylewał łzy od 15 minut i obwiniał się za zaginięcie Harrego. Pansy i Blaise bezskutecznie próbowali go pocieszyć, aż w końcu Blaise rzucił skuteczny argument.
- Harry napewno niechciałby żebyś płakał, więc zepnij poślady, zaciśnij zęby i do dzieła. Po tych słowach Draco przestał szlochać i był gotowy by biec na ratunek Harremu.
- To tutaj - powiedziała Hermiona, zgaszając samochód
Wszyscy niczym jeden mąż, wybiegli z samochodu.
- Jaki mamy plan? - wypalił Draco
- Wy we trójkę - Pansy wskazala palcem na Blaisea, Rona i Draco - zakładacie peruki i wchodzicie do klubu jak normalni goście. Ja z Hermioną idziemy od tyłu. Naszym zadanien jest znalezienie Harrego.
Trzy minuty później wszyscy wspinali się po stromych schodach na poddasze budynku. Pansy i Hermiona odnalazły bluzę Harrego (a raczej Draco) rzuconą w kąt. Nareszcie cała piątka dotarła do drzwi na najwyższym piętrze.
- Na 3
- 2
- 1
Wszyscy wbiegli do pokoju i widok jaki tam zastali zakoczył ich wszystkich-
********** iii Polsat moi drodzy. Krindżuwa, ale nie jestem dobra w opisówy. Nastęona część o 22. Pozdrawiam.
Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.
11.07.2021 miałam poprawiać od pocatki ksiazke ale n mogłam znieść cringe wiec poprawie pierw te dwa 😋😋
