Poznajecie się, pierwsze spojrzenie, pierwszy gest i rozmowa
Randka w ciemno ciemno, odejdź gehenno - ty niezręczna ciszo..Szybki krok, marsz do toalety aby dojść do tej mety..
Odsapnąć i zastanowić się, cóż jej rzec w tejże mgle?Szaleje za nią, czy to ja będę tą wzniecającą iskrą?
A może to woda i jestem dla niej niczym mokra kłoda?Przełamałem barierę i właśnie wtedy rozpętałem aferę..
- Podobasz mi się, wiesz?
- Co Ty łżesz?!
- *spuszczam wzrok, podnoszę ponownie* po prostu mi się podobasz..
- Aaa.. Tak, tak poczekaj chwilkę, mam telefon..
Wtem uświadomiłem sobie, że to może być chwila w której czar pryśnie i zostanie ze mnie ruina..
Stanęła przed wyjściem, telefon przy uchu..
W lokalu nie było żadnego ruchu
Barman widział całe zajście, spojrzał na mnie ciepłym wzrokiem, gdy ja byłem pochłonięty mrokiem..- Jak myślisz, wróci?
- Tak myślę, ale to mi się tylko łudzi
Taki ze mnie leń.. Chciałem już do niej iść, lecz ujrzałem cień..
Odeszła - machając ręką i pozostałem ja ze swoją miłosną udręką..- Eh, to tylko zauroczenie *rzeknąłem pod nosem*
Ale w głębi duszy byłem świadom tego, że zakochany byłem do upadłego..
Rozczarowanie czyż nie? Tak o to i ono rozeszło się we mgle..