5

143 11 5
                                    

Izuku

Ja wraz z Todoroki'm skierowaliśmy się w stronę domu Miny. Po drodze rozmawialiśmy o mało istotnych rzeczach. W końcu dotarliśmy i pierwsze co nam się rzuciło w oczy to całujący się Denki. Kaminari kończąc pocałunek z fioletowłosym, powiedział że to jest Hitoshi Shinso, jego chłopka. Pogratulowaliśmy mu i poszliśmy odnieść swoje rzeczy to Jej pokoju.

Po położeniu plecaka pod ścianą usiadłem na łóżku, a po chwili obok mnie Todoroki.

- Wszystko w porządku? Wyglądasz trochę na zmartwoinego - Ja nie wiedziałem co odpowiedzieć. Nie wiedziałem co mam zrobić.

Po kilku chwilach pocałowałem go w policzek, i wtuliłem się w niego w taki sposób żeby nie było widać mojej czerwonej twarzy.

Shoto także mnie przytulił co sprawiło, że się lepiej poczułem. Zastanawiało mnie, o czym teraz myśl Todoroki.

- T-T-Todoroki... Ja... Jesteś dla mnie kimś więcej niż tylko przyjacielem... - Nie mogłem sobie uwierzyć powiedziałem to! Tylko jaka będzie reakcja heterohromika?

- Cieszę się że nie tylko ja odczuwam coś takiego... - Te słowa spowodowały, że poczułem że się bardziej rumienie i sprawiły mi bardzo przyjemne uczucie w klatce piersiowej.

Po chwili do pokoju weszła Uraraka z Tsu, a jak oderwałem się od Todosia i wyszliśmy z pokoju kierując się do salonu. Zastanawiało mnie to co sobie pomyślały dziewczyny gdy nas zobaczyły. Gdy byliśmy już w salonie Todoroki usiadł na kanapie, a ja obok niego.

Gdy w salonie znajdowały się już wszystkie osoby Mina powiedziała że dla zabawy zagramy w chowanego. Wypadło na Sero więc to On miał szukać. Zaczął liczyć od 150 w dół.

Narrator

Mina znając swój dom, pobiegła do sypialni swoich rodziców i skryła się pod łóżkiem gdyż wiedziała że tam jest wiele pudeł, którymi może się zasłonić. Denki poszedł do łazienki i położył się w wannie, a jego zaspany chłopak koło niego. Kirishima poszedł do kuchni i znalazł szafkę do której mógł się wcisnąć, a Bakugo usiadł na fotelu gdyż uważał, że takie zabawy są dla dzieci. Uraraka pobiegła do garderoby i ukryła się wśród ubrań, na co Asui poszła w jej ślady. Sero skończył liczyć i pierwszego zobaczył Bakugo mówiąc że jego kryjówka jest słaba, na co On wydarł się na niego mówiąc że nie bawi się w głupie zabawy dla małych gówniaków. Sero następnie udał się do kuchni. Przeglądając po kolei szafki znalazł Ejiro. Kirishima poszedł do salonu, usiadł obok Bakugo i zaczął z nim rozmowę. Na początku blondyn nie był zachwycony, ale po czasie sam zaczął dodawać coraz więcej tematów. Szukający poszedł do świątyni spokoju zwanej łazienką i znalazł tam Denki'ego i śpiącego Shinso. Denki poszedł coś zjeść, a fioletowłosy został w wannie. Następnym celem była garderoba, Sero nie szukał długo w niej gdyż było widać że ktoś jest wśród ubrań. Ochaco i Asui były szczęśliwe dlatego, że nie zostały znalezione jako pierwsze i poszły do salonu obejrzeć coś w telewizji. Szukający poszedł do sypialni rodziców Ashido, lecz nikogo nie znalazł. Chciał już wyjść, ale usłyszał cichy śmiech. Zajrzał pod łóżko, odsunął pudła i ujrzał Minę. Powiedział jej że gdyby się nie zaśmiała pewnie by jej nie znalazł. Mina się zapytała Sero kto jeszcze został, no co on odparł że Todoroki i Midoriya. Mina stwierdziła że będzie chodzić z Sero który szukał ostanie osoby które pozostały w grze. Ostatnim miejscem był pokój Miny.

Todoroki

Ja wraz z Izuku weszliśmy do pokoju Miny, nie wiele zastanawiając się wieszliśmy do szafy. Było tam dość ciasno. Po kilku chwilach poczułem że Deku wtula się we mnie na co ja też go objąłem.

- Przepraszam za tamto - powiedział ledwo słyszalnym głosem

- Nie masz mnie za co przepraszać - powiedziałem zaczynając głaskać jego włosy. Midoriya się tylko do mnie mocnej przytulił, i pozostawało nam czekanie aż ktoś nas znajdzie.

Po jakimś czasie usłyszeliśmy otwierające się drzwi do pokoju i głos Miny i Sero. Najwidoczniej Mina musiała pójść z Sero szukać innych. Ciekawe czy zostaliśmy tylko my w grze. Po chwili szafa się otworzyła, a zielonowłosy nadal mnie przytulał.

- Oo! To my nie przeszkadzamy - powiedziała Mina i z powrotem zamknęła szafę. Ja i Izuku wyszliśmy od razu z szafy i poszliśmy do salonu w którym brakowało fioletowłosego. I Denki'ego który po chwili wyszedł z kuchni z kilkoma miskami z różnymi przekąskami. Po jakimś czasie naszych rozmów przyszedł Shinso. Mina stwierdziła że poszuka jakiegoś filmu do oglądania, lecz Katsuki wyrwał jej pilota z ręki i powiedział że to on wybiera film, bo w końcu tu przyszedł i chce mieć z tego pobytu coś fajnego. Wybrał jakiś horror co mnie nie zdziwiło. Większość wydawała się szczęśliwa wybraniem horroru, ale nie Deku.

Osobiście nie byłem zainteresowany filmem, bo fabuła była dość słaba. Wiedziałem kontem oka jak Hitoshi wyglada nie nieobecnego. Czasami zdarzało mu sie mrugnąć i widać było że oddych, ale na tym kończyły się jego oznaki życia. Nagle poczułem jak Izuku się we mnie wtula, odwzajemniłem uścisk aby poczuł sie lepiej, i dlatego że mi się to podobało. Gdy skonczyl się film zauważyłem że tylko ja nie śpię. Najbardziej zdziwiło mnie to że Bakugo zasnął wtulony w Kirishim'e. Niedługo później sam zasnąłem.

Obudziła mnie rozmowa dziewczyn. Stwierdziłem że będę udawać że nadal śpię. Z ich rozmowy wywnioskowałem, że zanim się obudziłem to zrobiła sesję zdjęciową mi i Izuku jak śpimy razem. Po kilku minutach obudził się również Deku. Mina przyniosła wszystkim pizzę, która przed chwilą przyszła. Zauważyłem że nie było Bakugo i Kirishim'y, zapytałem Minę gdzie oni są, a ona odparła, że przed chwilą poszli do łazienki naciskając i akceptując słowo "razem". Uraraka podeszła do mnie i zielonowłosego i pokazała nam zdjęcie na którym Bakugo i Kirishima śpią razem wtuleni w siebie. Po krótkim czasie od zaczęcia rozmowy na ten temat wyszli z łazienki i zaczęli jeść pizzę. Po zjedzeniu wszyscy zaczęli zbierać się do domów. Jako pierwsi poszli Uraraka, Sero i Tsu, a następnie ja z Midoriyą.

- Todoroki - powiedział cicho

- Tak?

- Mógłybyś dziś zostać u mnie na noc, albo chociaż do wieczora. Bardzo proszę...

- W porządku, zostanę - Odpowiedziałem na co Deku się uśmiechnął i mnie przytulił po chwili puszczając i idąc dalej.

----------------------------------------------------------- 987 słów, jak na mnie to (chyba) dość dużo...
Taki bonus ode mnie UwU


TodoDeku // Boku no hero academia [Porzucone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz