-

44 1 0
                                    


30 października,

To dzisiaj. Symboliczna data.
Nie wiem od czego zacząć, moje myśli są tak poplątane jak zdania które układam na tej kartce. W mojej głowie jeden wielki mętlik.

Minął rok.

Rok od dnia w którym uświadomiłam sobie, że istnieje głębszy powód, czemu ostatnio siedzisz w mojej głowie.
Czemu moje myśli wracają do twojej osoby i czemu mój umysł jest tak tobą zaintrygowany.

Zauroczenie.

Powiem Ci, że miałam z tym na początku trochę zabawy.
Nerwowy nastrój gdy mój wzrok ujrzał cię na horyzoncie, ale również ogromny nadmiar endorfin.
Fantazjowanie nad twoją nietuzinkową urodą.
Rozpływanie się z słodyczy.
Przy tobie nie potrafiłam być sobą, traciłam zmysły.
Pustka w głowie, poplątany język, nogi z waty.

Pamiętam naszą pierwszą rozmowę,
pierwszy kontakt wzrokowy,
jak mogłabym tego nie pamiętać?
Kiedy nasze oczy spotkały się po raz pierwszy,
Miałeś piękne oczy.
Barwę miały jak ocean,
głębokie, gubiłam się w nich za każdym razem,
lecz spokojne,
przynosiły mi spokój
i szczęście
szczęście że jesteś
szczęście że trafiłam na ciebie w moim życiu
szczęście że mogłam cię pokochać.

Od tego dnia, nie było już żadnego, kiedy nie przeszłeś mi przez myśl.
Było to przerażajace, że jedna osoba zmieniła moje życie.

dla ciebieWhere stories live. Discover now