Spotykałam się z Marco od 6 miesięcy, wszystko zaczęło się od kłótni mojej najlepszej przyjaciółki Elle z Marco . Na początku nienawidziłam go. Uważał się za kogoś lepszego. Jednak następnie zaczęliśmy spędzać razem coraz więcej czasu. Odnaleźliśmy wspólne pasje między innymi muzykę. Od tego momentu staliśmy się przyjaciółmi, byliśmy nie rozłączni. Elle ciągle się pytała czy byliśmy już na randce, kiedy planujemy ślub. Ja kocham ta babę ale czasami mam ochotę ją zabić. Lecz miała ona racje. Po kilka miesięcy Marco po próbie pocałował mnie i spytał się czy zostanę jego dziewczyną, oczywiście odwzajemniłam pocałunek i zgodziłam się.
Aktualnie leżymy razem z moim chłopakiem w moim łóżku. Mam przedstawić Marco moim rodzicom. Strasznie się denerwuje. Nie wiem jak zareagują i czy jego zaakceptują. Dobra co ma być to będzie, najwyżej razem uciekniemy.
- Dzień dobry kochanie - Jak on uroczo wygląda z rana.
- Dzień dobry, tak mi się nie chce wstać , tutaj jest tak wygodnie - Bardzo mi wygodnie, szczególnie jak leże w ramionach mojego chłopaka.
- Co ty powiesz , aż tak jestem wygodny - Zaśmiał się i przytulił mnie bardziej do siebie.
- Denerwujesz się - Zapytałam, byłam ciekawa co odczuwa .
- Nie, dlaczego . Pokochają mnie nie przejmuj się - Marco bardzo mi poprawił humor. Zawsze był opiekuńczy w stosunku do mnie, był troskliwy, bardzo się martwił. Dlatego często spaliśmy u siebie, jak naszych rodziców nie było. I właśnie w tym momencie do pokoju weszli moi rodzice informując mnie, że dzisiaj wieczorem ich nie będzie .
- Córeczko dzisiaj nas ... Przepraszamy, nie wiedzieliśmy że masz gościa. To my już wam nie przeszkadzamy chodź John. - Moja mama powiedziała i chciała wyjść z pokoju z moim tata , lecz tata chciał dodać swoje pięć groszy .
- Kim ty jesteś ! Dlaczego obściskujesz moja córkę - Mój tata stał się czerwony jak pomidor jak krzyczał na nas, mama próbowała go uspokoić tłumacząc, że oto nie ich sprawa.Nagle Marco pościł moją rękę, podszedł do mojego taty i uścisnął mu rękę.
- Witam, jestem Marco Valentino Pena. Jestem chłopakiem państwo córki. Miło mi państwa poznać . - Na początku byłam bardzo zdenerwowana, chciałam by mój chłopak poznali się w innych okolicznościach ale nigdy nie wiesz co planuje na niebicie tam u góry. Moja mama od początku była szczęśliwa,że chodzę z Marco, ponieważ nasze mamy pracują razem i się przyjaźniła. Lecz tata był trochę sceptycznie do niego nastawiona , po jakimś czasie zaakceptował go jednak miał go na oku. Ja byłam i jestem bardzo szczęśliwa.
