Chifuyu Matsuno x F.Y/n Co tu dużo mówić. To już trzecią książka na moim koncie i mam nadzieję że się spodoba. Zapraszam do czytania. OSTRZEŻENIA ⚠️⚠️TW, Spoilery z anime, przeklenstwa, samokaleczenie, Y/n z depresją i pobocznymi problemami psychicznymi, śmieć⚠️⚠️
Zwykły dzień w szkole. Zapowiadało się być naprawdę normalnie dopóki nie napad na [Y/N] podczas powrotu do szkoły. Chuligan, który nie ukrywał chęci pożądania, zaczął zmuszać [Y/N] do nieodpowiednich czynów w miejscu publicznym. Dla [Y/N] to był pewny koniec gdyby nie pojawienie się dwojki blondynów. L U B I E D A N G...
Spotkanie, przyjaźń, rozstanie i znów spotkanie. To wszystko było jak jedna wielka gonitwa.
Jesteś zwykła nastolatką o niskim wzroście.Pewnego dnia spotykasz chłopaka, który całkowicie odmieni twoje życie. Ale czy w dobrym sensie? tego się dowiesz tutaj~ A teraz zapraszam
Tytuł mówi sam za siebie, chociaż warto dodać, że będzie trochę więcej shipów x OC w tej opowieści ;3
Moje życie znowu podążało do momentu, do którego nie chciałem wracać. Wszystko przez tego chłopaka, a konkretniej, przez jego jedno spojrzenie, od którego wszystko się zaczęło. Nigdy nie myślałem, że te piękne, brązowe tęczówki tak bardzo namieszają mi w głowie. SHIP: Baji x Chifuyu (nawet jeśli ktoś nie oglądał Tokyo...
• UWAGA! Jeśli lubisz Kisaki'ego Tettę {a w to wątpię} - nie czytaj tej książki! • W tej książce, znajdziecie 200 moich dialogów z Kisaki'm, a w każdym z nich będę go zabijać. Tak. W każdym. Lecz spokojnie, będzie się odradzał, a w ostatniej części umrze całkiem {spoileeer~}. • Spokojnie! Nie uciekaj! Nie będą to dra...
❦ 𝐁𝐨𝐧𝐭𝐞𝐧 𝐱 𝐟.𝐫𝐞𝐚𝐝𝐞𝐫 ❦ 《one-shots》 18+ ~ Sano Manjiro ~ Ran Haitani ~ Rindou Haitani ~ Sanzu Haruchiyo ~ Kakucho Hitto ~ Kokonoi Hajime
Tokio cały czas dzieli się na gangi. Kiedyś uznawało się ludzi należących do gangu za autorytety, jednak teraz większość miejsc w nich zajmują kryminaliści i przyszli kryminaliści. Jednakże w Tokio jest jeszcze gang Tokyo Manji, który chce przywrócić dawną pozycję i stać się autorytetem dla wielu młodych. Na jego...
Ich ramiona, niczym długie, pajęcze odnóża zaciskały się na jej ciele. [_] nie zdawała sobie sprawy, że Bonten niczym pająk, coraz bardziej opłata ją lepką nicią. Gdy to sobie uświadomiła, było już za późno, by wyplątać się z sieci.
