- Jeden z nich -wskazała na kamienną twarz bruneta - w najbliższą sobotę bierze ślub. I my się na tym ślubie pojawimy. Chcę wiedzieć wszystko o gościach, pozostałych członkach rodziny, nawet o pieprzonych kelnerach... - Masz jakiś plan? Czułam, że jest jeszcze coś o czym Agnieszka mi nie powiedziała...i miałam rację. - Tak. Ty będziesz fotografką....a ja...gościem. - dodała uciekając wzrokiem. - Słucham? - powiedziałam głośniej niż zamierzałam. Blondynka siedziała patrząc tempo w jeden punkt gdzieś ponad monitorem. - Spotykam się z Erykiem Scozarii. - Odparła Agnieszka z ogromnym żalem w głosie.