Londyn, początek lat 70-tych. Tooker nie wierzy w czary, wychowuje się w sierocińcu, w którym liczą się twarde pięści a nie jakieś hokusy-pokusy. Ma tylko jednego przyjaciela, marzyciela-jąkałę, i w sumie dobrze mu się żyje, choć przyjaciel pewnego dnia stwierdza, że jest... czarodziejem. Gdy jednak jego życie wali się w gruzy, tylko Magia daje Tookerowi jakąś szansę na przetrwanie. Musi wejść w świat, w którego istnienie nie wierzy, a świat ten musi go zaakceptować, co- jak wszyscy wiedzą - jest niemożliwe. Na pewno?