Po śmierci matki Cayme ,ojciec oddał ją do sierocińca...Dziewczynka błądziła po domach obcych ludzi szukając rodziny. Ale zawsze zostawała odkładana. Jakby była zabawka która jeśli się znudzi można odłożyć na półkę i wymienić na inną .Lecz po ostatnich przeżyciach postanowiła że po 10 latach odmieni swoje życie i odnajdzie ojca .To nie będzie łatwe... Czy się to jej uda ?