Ubrana w trampki sięgające do kostki, zza których wystała długa skarpetka z motywem Mona Lisy, największą uwagę jednak przykuwały jej jasne ogrodniczki. Wyżej znajdował się duży biust schowany pod granatową koszulką. Tak oto Brooke pierwszy raz przekroczyła próg domu na Baker Street 221B. Ten dziwny uśmiech i zagubiony wzrok już na zawsze pozostaną przed oczami dwójki mieszkańców tej kamienicy.
1 part