Bang Chan od dziecka dużo marzył. Zawsze był otoczony mnóstwem wyimaginowanych przyjaciół, rzeczy, miejsc. W ten sposób tworzył swój własny, idealny świat, w którym to on o wszystkim decydował. Rzeczywistość nigdy go nie zadowalała. Do czasu, kiedy spotkał ją. Sądził, że od tej pory nic nie zagrozi jego szczęściu. Ale ta pierwsza nie zniknęła. Wciąż była tą idealną. Dołącz do Stowarzyszenia Złamanych Serc jeszcze dziś! Nabór otwarty.