"Prawdziwa miłość zaczyna się tam, gdzie niczego się już nie oczekuje" Rzecz się dzieje podczas pobytu Brienne i Jaimego w niewoli u ludzi Boltona. Pierwsze nieśmiałe muśnięcia palcami dłoni tego drugiego, pierwsze ukradkowe spojrzenia i nieznane dotąd żadnemu z nich uczucia, czyli dokładnie to, czego mi zabrakło u Martina, a mianowicie pogłębienie emocjonalne tego, od czego wszystko się zaczęło (i tego na czym wszystko się skończyło). Opowiadanie "serialowe", zawiera spoilery 8 sezonu, czytasz na własną odpowiedzialność. Opowiadanie wzięło udział w akcji "Pozytywna jesień na wattpadzie". Praca wzięła udział w Skrzydlatych Oscarach organizowanych przez @z_skrzydlatej_ksiegi w kategorii: najlepiej opisana relacja pomiędzy bohaterami. październik 2019