Na początku wszyscy myśleli, że to tsunami. Później koreański pocisk. Potem, że meteoryt. W końcu przestano zadawać pytania o przyczynę, a skupiono się na poradzeniu sobie z potwornymi skutkami. Gdy wydawało się, że powoli kraj zaczyna się otrząsać, ludzie zaczęli tracić zmysły. Widzieli zmarłych i potwory. A potem część osób zaczęła przejawiać zdolności paranormalne. "A potem upadły Niebiosa" tom 2