Raf i Siarkus postanawiają na zawsze pozostać ludźmi, by móc spełnić swą miłość. Przechodzą przez Ścieżkę Przeznaczenia i wyzbywają się swych anielskich oraz diabelskich mocy. Wraz z nimi znikają także wspomnienia o Złotej Szkole, przyjaciołach, wrogach, a zostaje jedynie ślad w sercu i miłość kochanków. Jak aniołki i diabełki poradzą sobie bez swoich przyjaciół na ostatecznym etapie nauki oraz co znów knuje Imperia z Blue? *To opowiadanie jest moją wersją tego, jak mógłby wyglądać 3 sezon "Aniołków i Spółka", ponieważ jak dotychczas takowy nie powtał*