'-Play me like a violin. -I don't fucking play violin. That's an electric guitar, you sweet idiot' . . . Dla takiego wieczoru można było czekać i w nieskończoność. Tyle właśnie zajęło wymyślenie mu najlepszego prezentu urodzinowego, jaki tylko był w jego mniemaniu akceptowalny. W końcu nie mógł dać mu czegoś, co nie wiązało się z muzyką i zarwaną nocką. Na drodze w spełnieniu jego pięknych planów stanął jednak chłopak z elektryczną gitarą, który nie przeciął jej po raz pierwszy... קlove triangle; 90's club; main ship: hyunseungsung; one shot; suggestive! - I don't s3xualiz3 idols, the characters in this story are just based on their appearance and names§×