Chce zobaczyć na nowo twe oczy, pokochać je i mieć niedosyt. W ich odbiciu widać pomruk promiennej morskiej otchłani. Więc dlaczego me oczy na ten widok pali? pytam boga lecz nie odpowiada, sprawa prosta. Chodź piękny, walka tu sroga. Czas odejść krzyczy głos to już czas moja droga. Chodź będę tęsknić za niebieskimi głębinami wiem że gdzieś dalej droga pojednania w końcu się pojawi