Setny odcień duszy H. Stylesa opowiada o losach zagubionego w ponurym świecie tytułowego H. po pamiętnym pierwszym września, kiedy to zielonooki zamyka pewien rozdział w swoim życiu. Jednak przyszłość nie wydaje się być taka kolorowa, jaką miała być w oczach Harry'ego. Nawet, jeśli nie zakładał żadnych pozytywnych zaskoczeń, takiego obrotu spraw się nie spodziewał. A to wszystko za sprawą całego wachlarza uczuć i miliona tajemnic, które już w niedalekiej przyszłości mają wyjść na światło dzienne i kolejny raz namieszać w życiu Stylesa. Ponownie staje przed nami młody i jeszcze bardziej zagubiony w swoich myślach doktor Styles zaczynający stawiać pierwsze samodzielne kroki w Londynie, starając się przy tym zapomnieć o trudnej przeszłości. Jednak ta dopada go w najbardziej nieoczekiwanym momencie, gdy wszystko już zdążył sobie pozornie ułożyć. Czy jednak to wszystko przetrwa wystawione na próbę przez przewrotny los, kiedy z jednej strony postawimy przed Stylesem konieczność podjęcia trafnego wyboru oraz stanięcia twarzą w twarz z demonami własnej duszy, a z drugiej przeszłość, która, pomimo usilnych prób jej zamaskowania, nieustannie wraca? W międzyczasie pojawiają się też Zayn i Liam, o których Styles czasami sobie przypomina, kiedy ma zostać świadkiem na ich skromnym ślubie oraz oczywiście niezastąpiona Gemma, która w każdej chwili jest w stanie pozbierać do kupy bałagan, jakim pod wpływem poprzednich wydarzeń stał się jej brat. Jak zwykle wiele emocji, zwrotów akcji, trudnych pytań oraz zamętu, a także i roztrzepania autorki, jak i samych bohaterów.