-victoryyy-

Kiedy zobaczyłaś swój plan lekcji i na dzień dobry we wtorek masz lekcje od 12:20 do 19:50 
          	
          	To jest 9 lekcji, idę płakać w kącie 
          	
          	A wy macie już swoje rozkłady jazdy? Heh heh 

-victoryyy-

@-BlindJustice-  oj tam, tylko trochę 
Reply

-BlindJustice-

@ -victoryyy-  czy ich już do reszty pojebało 
Reply

-victoryyy-

@Hao-Jiang  ajajaj powodzenia 
Reply

-victoryyy-

Kiedy zobaczyłaś swój plan lekcji i na dzień dobry we wtorek masz lekcje od 12:20 do 19:50 
          
          To jest 9 lekcji, idę płakać w kącie 
          
          A wy macie już swoje rozkłady jazdy? Heh heh 

-victoryyy-

@-BlindJustice-  oj tam, tylko trochę 
Reply

-BlindJustice-

@ -victoryyy-  czy ich już do reszty pojebało 
Reply

-victoryyy-

@Hao-Jiang  ajajaj powodzenia 
Reply

-victoryyy-

Nie wierzę, że na początku pierwszej klasy byłam zagrożona matmy, na półrocze wtedy dał mi 2, a na koniec 3. 
          
          Teraz jestem w drugiej klasie i na koniec mam 4
          
          Ale matury i tak nie zdam xD 

is_not_passe

@-victoryyy- 9- latki wyzywające inne 9- latki że są 9- latkami. A poza tym kontent rodzny monet
Reply

-victoryyy-

@is_not_passe  Nie siedzę tak bardzo na snapie więc mnie trochę zaskoczyłaś. Aż tak źle? 
Reply

is_not_passe

@-victoryyy- oj tak, jest zdecydowanie najbardziej wyrozumiała. Szczególnie kiedy w opozycji znajduje się aktualna społeczność snaphata
Reply

-victoryyy-

Dobra, po 1,5 miesiącu chyba mój szok już minął i jestem w stanie się z Wami czymś podzielić.
          
          Chciałam się rozpisać na ten temat, ale chyba zaczynam rozumieć, że to nie jest żaden problem. 
          
          Mam potwierdzone kilka dysfunkcji, które są przyczyną tego, jak czasem wyglądały moje rozdziały. 
          
          Jedyne czego nie jestem nadal w stanie zrozumieć to fakt, że takie problemy pojawiają się w wieku 7-12 lat. 
          
          Może mega stara jakoś nie jestem, ale ten przedział mnie nie dotyczy w żadnym przypadku. 
          
          W sumie to tyle, mnie też to zszokowało, ale staram się z tym żyć.
          
          Jeśli komuś to przeszkadza, a wiem, że istnieją takie osoby, to proszę, abyś skierował się po cichutku do drzwi, bo to nadal wrażliwy dla mnie temat. 

JujuuQwQ

@-victoryyy- Luzik arbuzik kochana, jesteś super mimo wszystko i kocham to co robisz bejba
Reply

Im_not_existing

@-victoryyy-  Całkowicie cię rozumiem, mimo to twoje prace są naprawdę wspaniałe, uwierz mi na słowo 
Reply

good-happiness

YOOOO 
          ZNALAZŁAM CIĘ W KOŃCU 

-victoryyy-

Od prawie miesiąca próbuje Wam się do czegoś przyznać, ale jak widać, trochę kiepsko mi to idzie XDDD
          
          Ale dopóki się nie pozbieram i tego nie zrobię nie ma mowy o żadnym rozdziale 

-BlindJustice-

@ -victoryyy-  Trzymaj się tam and take your time!
Reply

JujuuQwQ

@-victoryyy- Trzymaj sie idolko <3 Czekam wytrwale na każdy kolejny rodział twoich arcydzieł
Reply

-victoryyy-

w walentynki życzę wam miłości 
          i do ludzi cierpliwości 
          więcej chwil cudownych w życiu
          z połową czy też w samotnym byciu
          bo w walentynki single też świętować mogą 
          że mają spokój i ciszę błogą 
          że nikt im dupy nie zawraca
          bo związek to jest jednak ciężka praca 
          powiązana z przyjemnością
          wyrzeczeniem i wiernością 
          więc dla tych co są w parze czy też sami
          (a jak nie sami to chociaż z psami) 
          życzę świąt wypełnionych miłością
          a jutro nie przesadzajcie z ilością ;)
          
          
          Taki tam mój żałosny pokaz, napisałam to w 10 minut, proszę o łaskawość. 
          
          W końcu można robić wszystko byleby tylko nie uczy się na podstawy przedsiębiorczości.
          
          
          

Im_not_existing

@ -victoryyy-  
            Nie no, to jest genialne ✨
Reply

zakreconydemon

@ -victoryyy-  zarąbiste XD
Reply

Im_not_existing

Weź mi powiedz, jest szansa na nowy rozdział w najbliższym czasie?
          
          (Wybacz, po prostu nie mogę przestać o tym myśleć.)

Im_not_existing

@ -victoryyy-   <3
Reply

Im_not_existing

@ -victoryyy-  
            Okej, rozumiem. Życzę powodzenia.
Reply

-victoryyy-

Czemu akurat wtedy, kiedy kończą mi się ferie ja dostałam weny twórczej? 
          
          W dodatku nawet nie do tego, co powinnam pisać 
          
          Pozdrawiam wszystkich, którzy jutro idą do szkoły -_-

zakreconydemon

@ -victoryyy-  Jezu ja też idę, ale wena jest 24/7 i tak jestem na 18 rozdziale w swoim ff XD ale nie chce mi się jutro iść boże 
Reply

JujuuQwQ

@-victoryyy- Mam tak samo XDD I też pozdrawiam
Reply

Im_not_existing

@ -victoryyy-    Najgorzej, no i również pozdrawiam.
Reply

Im_not_existing

Cześć, mogę się zapytać o czym jest twoja książka "Wings od Freedom"? Jest napisane w opisie, że tak powiem, dość ogólnikowo i nie wiem czy to moje klimaty dlatego się pytam. 

-victoryyy-

@Im_not_existing  Prawdopodobnie masz rację.
Reply

Im_not_existing

@ -victoryyy-   Dobrze, dziękuję za odpowiedź. W sumie podziwiam za to że ship nie wypycha się na pierwszy plan tylko jest bardziej poboczny, bo w sumie widzę to żadko. A co do tej trudności w napisaniu mi o czym to jest, to zapewne przez to jaki czas temu to pisałaś. 
Reply

-victoryyy-

@Im_not_existing  Pierwszą część pisałam 2 lata temu, prawie 3, więc sama niektórych rzeczy nie pamiętam, ale ogólnie jest to jakby kontynuacja 3 sezonu (bez 4).
            
            Zwiadowcy zostają rozwiązani, ale po kilku latach dowiadują się o nowym zagrożeniu i szukają siebie nawzajem po całym Paradis. Kiedy cała ekipa jest razem rozdzielają się próbując zniwelować nowe zagrożenia, aż w końcu sami nieświadomie wpadają w sam środek podstępu, spisków i zdrad. 
            
            To właściwie nie jest zbytnio o tytanach a po prostu głupocie ludzkiej oraz ich żądzy władzy i kontroli
            
            Główny ship, ereri w pierwszej części jest bardzo poboczny. Bardziej przykładam się do akcji, niż rozterek miłosnych bohaterów. 
            
            Nie wiem jak inaczej mogę to streścić bez spoilerowania, ale chciałabym zaznaczyć, że pierwsza część jest pełna niedomówień i nielogicznych rzeczy, które wyjaśnią się w kontynuacji. Poza tym pisząc ją byłam bardzo młoda więc nie jest ona dziełem sztuki.
            
            W życiu bym nie pomyślała, że tak ciężko będzie mi napisać o czym jest ta książka. Zadziwiające xd
Reply