Przeczytałam dwie twoje książki (WBZM i Crosswell) i przeczytałam jedną z listy "chciałabym napisać" - z całą pewnością mogę stwierdzić że dla mnie twoje były dużo ciekawsze, miały bardziej zrozumiały aspekt psychologiczny, nie ciągnęły się bezsensownie jak tamta, a WBZM zamówiona w przedpremierze leży już w moim pokoju (nie mogę powiedzieć na półce, bo dla niej muszę tam odkurzyć) i moja mamka jest w trakcie czytania jej.
Także chciałam bardzo podziękować za tworzenie historii tak do bólu prawdziwych, rzucających bardzo głębokie spojrzenie na decyzje i aspekty życia.
Spojler; tak jak pisałam na lubimyczytac jestem niepocieszona z końca Chloe i Chase'a, ale również ładnie przedstawiłaś że nie każde zakończenie jest idealne. Oczywiście też się cieszę że być może dla Chase'a to nowy, lepszy początek.