Dream_Winchester

Hej?
          	Aż nie wiem jak zacząć po takiej przerwie. 
          	Nie, nie wracam do pisania, przynajmniej nie w najbliższym czasie. Wiem, że miałam w planach opublikować jeszcze kilka rozdziałów, ale plany planami, a życie życiem. 
          	Odzywam się, żeby dać Wam po prostu znać, że pamiętam o tym miejscu. I uwierzcie mi, bardzo chciałabym wrócić, znaleźć chwilę wolnego czasu, usiąść i coś naskrobać. Rzeczywistość jednak wygląda tak, że cały dzień wypełnia mi nader aktywny cztero- (już prawie pięcio :D) miesięczny chłopiec. W najbliższym czasie nie mam więc co myśleć o poluzowaniu grafiku. Chociaż mózg pracuje mi na najwyższych obrotach i mam pełno pomysłów, które bardzo chciałabym zrealizować, to po prostu fizycznie nie jestem w stanie. Wieczorami padam ze zmęczenia, a od rana każdą wolną chwilę wypełnia mi mały szogun. 
          	Mam jednak nadzieję, że wrócę. Życie już nieraz pokazało, że potrafiłam wracać do pisania po bardzo długich przerwach. 
          	Także trzymajcie się. Ja tu raz na jakiś czas zaglądam ;). 

derwisz79

@ Dream_Winchester  to dużo radości z macierzyństwa, ładnego kajeciki do zapisywania pomysłów na przyszłość i weny jak tylko znajdziesz czas dla literatury ❤️
Reply

Kyuulovemo

Dawno mnie tu nie było, a tu taka niespodzianka. To znak zeby "Cień" jeszcze pozostał nietknięty. Życzę powodzenia i cierpliwości z małym, oczywiście też dużo odpoczynku! ❤️
Reply

Dream_Winchester

@_Neoli_ @Halusien @SzczytAbsurdu @MonikaJanowicz dziękuję Wam ❤️ jest mi mega miło, że wciąż jesteście
Reply

Hiyatobu

Cześć jak tam Twój chlopiec i życie?  Mam nadzieję że wszystko u ciebie dobrze pisze bo chciałam się zapytać czy wciaz pamiętasz o swoich pracach czy wattpadzie  bo my albo przynajmniej ja tak. Oczywiście nie jest to żaden nacisk abyś miała rzucić wszystko i zacząć pisać no bo opieka nad dzieckiem jest bardzo wymagająca ale wciąż niemoge się doczekać następnego rozdziału mroku <33 jeszcze raz mam nadzieję że wszystko okej u ciebie jak i u synka:))

Dream_Winchester

Hej :) żyjemy i mamy się dobrze, chociaż z czasem wolnym jest trochę gorzej i pewnie na ten moment nie będzie lepiej, bo właśnie zaczynamy budowę domu. O opowiadaniach oczywiście pamiętam, nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym usiąść i trochę przy nich podłubać :D. Ale niestety wieczorem nie mam energii na nic, a jednak pisanie trochę tego wymaga. Może coś się zmieni, jak młody pójdzie do przedszkola, bo do pisania wrócę. Pytanie tylko kiedy. 
Reply

Dream_Winchester

Hej?
          Aż nie wiem jak zacząć po takiej przerwie. 
          Nie, nie wracam do pisania, przynajmniej nie w najbliższym czasie. Wiem, że miałam w planach opublikować jeszcze kilka rozdziałów, ale plany planami, a życie życiem. 
          Odzywam się, żeby dać Wam po prostu znać, że pamiętam o tym miejscu. I uwierzcie mi, bardzo chciałabym wrócić, znaleźć chwilę wolnego czasu, usiąść i coś naskrobać. Rzeczywistość jednak wygląda tak, że cały dzień wypełnia mi nader aktywny cztero- (już prawie pięcio :D) miesięczny chłopiec. W najbliższym czasie nie mam więc co myśleć o poluzowaniu grafiku. Chociaż mózg pracuje mi na najwyższych obrotach i mam pełno pomysłów, które bardzo chciałabym zrealizować, to po prostu fizycznie nie jestem w stanie. Wieczorami padam ze zmęczenia, a od rana każdą wolną chwilę wypełnia mi mały szogun. 
          Mam jednak nadzieję, że wrócę. Życie już nieraz pokazało, że potrafiłam wracać do pisania po bardzo długich przerwach. 
          Także trzymajcie się. Ja tu raz na jakiś czas zaglądam ;). 

derwisz79

@ Dream_Winchester  to dużo radości z macierzyństwa, ładnego kajeciki do zapisywania pomysłów na przyszłość i weny jak tylko znajdziesz czas dla literatury ❤️
Reply

Kyuulovemo

Dawno mnie tu nie było, a tu taka niespodzianka. To znak zeby "Cień" jeszcze pozostał nietknięty. Życzę powodzenia i cierpliwości z małym, oczywiście też dużo odpoczynku! ❤️
Reply

Dream_Winchester

@_Neoli_ @Halusien @SzczytAbsurdu @MonikaJanowicz dziękuję Wam ❤️ jest mi mega miło, że wciąż jesteście
Reply

bezimienna_istota

zacząłem czytać twoje opowiadanie "za trzy punkty" i tak mnie ono zaintrygowało (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu - np. realizm świata przedtawionego), że postanowiłem sięgnąć po kolejną powieść spod twojego pióra. Mój wybór padł na opowieść "główniarz" i aktualnie razem z Filipem przeżywam kryzys. Jak już się z niego pozbieram sięgnę po coś jeszcze bo twój styl jest dla mnie obłędny.