Hejka!
Długo myślałam nad tym wpisem, czy w końcu go dodać czy może jednak nie, ale myślę, że początek szkoły jest dobrym momentem na coś takiego.
Oczywiście na samym początku chcę życzyć wam samych sukcesów, mam nadzieję, że przetrwamy (zdrowi!!!) ten rok szkolny, a wy, jeśli dziś zawitaliście do nowych szkół to odnajdziecie się w nowym środowisku i znajdziecie przyjaciół. Wierzę w was, że dacie z siebie wszystko, mimo tego rozleniwienia przez kwarantannę ;3
Przechodząc jednak do sedna sprawy - nie czuję się ostatnio zbyt dobrze, pisząc fanfiki. Mam wrażenie, jakbym się zmuszała i czasami dostaję napływu weny, który później znika, zostawiając was bez rozdziałów. Nie chcę zmuszać się do czegoś, co kiedyś sprawiało mi radość. Nie odchodzę, spokojnie, chcę zrobić sobie przerwę i przestać nakładać na siebie taką presję, dotyczącą regularności.
Nadeszła szkoła, czas nauki, więc chcę głównie skupić się na tym i na sobie, a wolny czas poświęcić bliskim. Nie chcę zawalać szkoły przez myśl, że muszę KONIECZNIE napisać rozdział.
Przepraszam więc, jeśli rozdziały nie będą pojawiały się tygodniami, a może nawet i miesiącami. Nie wiem, jak to teraz będzie. Chcę odetchnąć i wrócić do was ze zdwojoną siłą i nowymi pomysłami.
Mam nadzieję, że zrozumiecie to i nie będziecie źli, jeśli trochę was zaniedbam...
Życzę wam owocnego roku szkolnego, miłego wieczoru i powodzenia jutro! x
~ Lociin