Nie uwierzycie co zrobiłam. Ja jeszcze sama nie moge dojść do siebie, chodź to było kilka godzin temu. A więc tak. Zacznijmy od tego, że przyjechała do nas policja. Gadali coś tam z moją mamą w drzwiach. A ja takie podchodząc tam do nich gadam do mamy na ucho "Mama ci panowie przyjechali w sprawie tych ciał w piwnicy?" wiecie, tak żeby troche pośmieszkować. Niefartem jeden z nich to usłyszał i moja mama musiała się tłumaczyć.
Upsik