OnePunchmann

Nic tu o sobie nie piszę, bo i tak nikogo to nie obchodzi.

Ale za to o książkach mogę coś tam napisać.

Onira: A więc historia na której uczyłem się tak naprawdę pisać. Jest to pierwszy tom. (w planach jeszcze drugi). Myślę, że każdy fan fantastyki, która zawiera sporo magii i zaskakującej fabuły znajdzie tutaj coś dla siebie.

Po drugiej stronie: Książka niemal w całości zainspirowana moim snem. Jest to połączenie fantastyki z elementami Sci-fi. Nieoczywista fabuła i sporo dziwacznych rzeczy, to znak rozpoznawczy. Jest to raczej lekka i przyjemna lektura z krótszymi rozdziałami, idealna na wieczór, gdy nie ma się co robić.