Kochani,
Przychodzę ze złymi wieściami.
Następny rozdział ma dopiero 400 słów, bo od poniedziałku walczę z jakimś wirusem, który sprzedała mi rodzinka w święta Faszeruje się lekami, ale mało co pomaga.
Mam do Was pytanie, czy chcecie jakieś krótkie rozdzialiki czy wolicie poczekać na te standardowe? ♥️
R.