Hej piękni!
Znacie to uczucie, kiedy robicie coś wiele lat i nagle przestajecie, robicie sobie (miesiąc, kilka miesięcy). I w momencie kiedy do tego wracacie to czujecie się, jakbyście odkrywali to na nowo? Raczkowali? Ja właśnie siadłam po przerwie do rozdziału „Jesteśmy Piękni” i czuję się jak dziecko, które odkrywa. Jednak jest to fajne uczucie, bo mogę zagłębić się na świeżo do tego świata, zanurzyć się w tej historii, bez cienia znudzenia.
Odpowiadając na pytania, pracuję do końca września (półtorej tygodnia), więc rozdział się pojawi najprawdopodobniej w październiku, ale nie poddaję się!
Pamiętajcie, jesteście piękni i nikt nie ma wam prawa wmówić, że jest inaczej!
Ściskam was mocno!
~Saaawaa