TruAkairyc

Wyjaśni mi ktoś, co za maniane odwala Wattpad? Cała biblioteka mi znikła

TruAkairyc

Idk, czy dobrze robie. Ale może świadomość że ktoś bedzie czekać na jakąkolwiek książkę, zmusi mnie do pisania CZEGOKOLWIEK. 
          Mam w planach zacząć pisać ff z JWS. Tia, miałam to wcześniej pisać, ale wstrzymałam się jak tylko doszły do mnie info o Trzeciej części. 
          Jakby co, z góry przepraszam, za jakiekolwiek błędy związane gatunkami Smoków itp. Wiadomo, nie będę wpychać bohaterki w kanoniczne zdarzenia, bo po prostu tego nie trawie,  jak może się wydać z początku bo w trakcie rozwoju fabuły będę zmieniać owe wydarzenia zmieniać. Moge wam tylko zdradzić, że główna bohaterka będzie mieć na imie Beza, chyba że ma ktoś ładne określenie "Owca"
          
          <i to nie dlatego że gdy nie miałam dla niej imienia, to była Bezimienną i no, skróciło się i zostalo >

TruAkairyc

this message may be offensive
Meh. Ta ja też jestem w szoku że wykazuje jakieś oznaki życia na watt. 
          
          Ale wracając do tego po co przylazłam. Mam ochotę napisać jakiś shit z Camp Camp, z tym że:
          Krótki opis pierwszego: 
          David, podczas przerwy od obozu, założył profil na portalu społecznościowym. Do znajomych dodaje go gostek(uznajmy że narazie będzie Oc1), który jak się później okazuje, razem z Oc2,  jest byłym uczestnikiem obozu, z czasów gdy David również na niego uczęszczał jako obozowicz. W czerwcu Oc2 stwierdza że przydałoby się odwiedzić "stare śmieci" i, specjalnie zza granicy, przyjeżdżają nad Liliac Lake. Co potem będzie - się zobaczy
          
          Drugi pomysł to prawdopodobnie oneshot, ale cholera wie jak to wyjdzie. 
          Powiem tyle że David od początku ficzka będzie ośmioletnim dzieckiem, a cała fabuła dzieje się gdy Max, Nikki, Nile i reszta przyjeżdżają na "wczasy". Gwen będzie normalnie obozową. Ale pojawi się również Daniel. I Jasper. Na krótko, ale pojawi. A nasz rudzielec i tak, i tak by próbował wywołać entuzjazm u Maxa. 
          
          Tia, wjebałam się w niezłe gówno, ale potrzebuje się podzielić tymi pomysłami. I chce zainteresowane osoby zapytać co by chciały najpierw. 
          
          Zalety pierwszego 
          >na pewno nie będzie to oneschot. 
          >David będzie Pansexualnym bobo(kochu go całym serduchem
          >Prawdopodobnie będzie jakiś ship, którejś ocki z Davidem oraz Gwen(tu nie wiem, nie zdecydowałam jeszcze) [ŻADNYCH TRÓJKĄTÓW]
          Wady:
          >muszę wymyślić dokładnie ocki. 
          >Wymyślić informacje takie jak nazwiska oraz wiek dziecków, poza maxem i davidem bo ich znamy. 
          
          A drugie... nie wiem jakie ma zalety, ale wade ma taką samą jak druga, z pierwszego. 
          
          Wiem że połowa zdań nie miała sensu, ale jest 0:40(teraz 47) kiedy to pisze, jutro mam na rano, więc chce iść spać. A i mam chujowy humor :")
          Branoc, czy coś w tym stylu xd
          

MeridianeSage

Cześć ;) Przede wszystkim - miłego dnia ;)
          Sprawa nieco mniej ważna - chciałabym serdecznie zaprosić Cię do lektury "Lillie" (do znalezienia na koncie, z którego piszę) :D
          Opowiadanie wolne od Mary Sójek i Harry'ego Stylesa wszelkiej maści, a za to pełne tajemnic, trupów i specyficznego poczucia humoru ;)     
          Naveri, riverti, faliree... Ludzie obdarzeni mocą czy też genem nieśmiertelności są wśród nas. Po prostu. Zawsze byli i zawsze będą, jeśli wcześniej nie wytępią siebie nawzajem. Salanici i łowcy w małym miasteczku, jakim jest Soreem, to zapowiedź kłopotów. Jeden z nich właśnie rozpoczął na nowo krwawe żniwa. Modus operandi budzi wiele pytań. Jaką rolę w tym wszystkim odegra młodziutka pisarka Lillie z Domu Artystów? Ilu uczniów musi jeszcze zginąć, zanim sprawca zostanie wykryty?

TruAkairyc

Cóż... raczej miłej nocy, patrząc na to która jest godzina. 
            Ale mimo wszystko dziękuję za zaproszenie, choć nie mogę obiecać że od zaraz ruszę czytać "Lillie", to będzie ona czekać na mnie w biblotece. W każdym razie, w wolnej chwili postaram się  przeczytać :3
Reply