@Walindor
Właśnie zauważyłam, że KNS stuknęło 100tyś wyświetleń. Jeny… Jak ten czas leci ^^ Jeszcze pamiętam, jak cieszył mnie pierwszy tysiąc, a tu proszę, taką liczbę mogę teraz zobaczyć. Naprawdę niesamowite.
Dziękuję z całego serca za Wasz wkład i za to, że nadal jesteście i czytacie!
Wesołego i smacznego jajka Moi Drodzy! A jutro nie przeziębcie się od dyngusa <3
Szczęśliwego Nowego Roku, moi drodzy!
Oby tylko nie był gorszy…
Wesołych, spokojnych Świąt!
Niech pierogi będą smaczne, a pierniki obejmowały zapachem cały dom.
Życzę Wam jak najlepiej spędzonego tego czasu, w gronie rodzinnym, przyjaciół, a może ktoś tym razem postanowił być w pojedynkę. Nie ma to znaczenia, o ile będzie to szczęśliwy czas.
Miejcie marzenia, nawet te całkowicie szalone. I przez cały rok dążcie do nich, nie zapominajcie o nich. Nie poddawajcie się. Trzymajcie się zawsze wiary w siebie, bo tylko Wy sami jesteście w stanie osiągnąć własne niemożliwe ^^
By dzisiejsza spadająca gwiazdka z nieba była właśnie jednym z Waszych życzeń!
Teraz tak patrzę na Twoje profilowe i kurcze one wygląda jak ty XDDDD
@Dekantacja Cnie xdd Od razu jak mi się pojawiło na pintereście, to sobie pomyślałam, że to jestem totalnie ja
Jakby się ktoś zastanawiał, czemu nie ma rozdziałów w tym tygodniu…
To wina Sagi ( @XXXNocnaXXX ) <3
To wcale nie ze względu na mój tymczasowy brak zapału i brak czasu, bo nadrabiam książki na półce… wcale, ani troszkę.
Mówię Wam, to przez Sagi. XD
@YukiAsami1988 Dziękuję ^^ Trochę to zajmie, bo się wciągnęłam, a tytułów jest zdecydowanie za wiele … chociaż mam nadzieje, że chęci na pisanie niedługo wrócą
Powodzenia tegoroczni maturzyści!! Dajcie z siebie wszystko i rozmiećcie dziś ten polski ^^
@ Walindor jestem padnięta! A na szczęście miałam czas wydłużony więc zrobiłam nawet więcej niż przypuszczałam. Nawet streszczenie machnęłam, co do tej pory wydawało mi się nie do zrobienia. Może dlatego że był łatwy tekst xd
Wesołych, uśmiechniętych i spędzonych tak, jak tylko byście zapragnęli WALENTYNEK! Z ukochanymi, z przyjaciółmi, a może z psem lub kotem, nawet samotnie przy filmie bądź książce. Wszystkiego dobrego i żeby ten dzień był dla was szczęśliwy ❤️
@ Walindor Choć nie mam dziewczyny, ani nawet nie pamiętałem o tym dniu, dziękuję tobie. Tobie także życzę udanego dnia, szczęśliwego z dziś wspomnienia, abyś miała kogoś w życiu (no chyba że już masz drugą połówkę) a także dużo wolnego czasu i jakże przydatnych pieniędzy.
Tak, ja żyję! Dwa tygodnie bez odzewu i żadnego rozdziału, ale spokojnie nie zniknęłam i się nigdzie nie wybieram xd
Tryb praca-dom (+kierowca od siedmiu boleści) wykańcza mnie do takiego stopnia, że nie mam ochoty zacząć pisać czegokolwiek. Mam rozpiskę, mam plany kilku rozdziałów do przodu, a nawet wszystkich do zakończenia MGA, ale brakuje tego kopniaka chęci, żebym do tego przysiadła.
Wieczorami mam ochotę tylko walnąć się na łóżko jak kłoda, odpalić serial/film albo poczytać jakąś książkę, ewentualnie obijać się kilka godzin przy Simsach :3
Przypominam, powtarzam się i informuję… Nic nie porzucę, wszystko na pewno będzie ukończone. Cierpliwości, w końcu naładuję te swoje akumulatory, znajdę wolną chwilę i motywację. Oby… ^^
Trzymajcie się cieplutko!!
@papaisarockstar A właśnie udało mi się dziś wrzucić :3 i jeszcze jeden mam napisany. Skończyłam w piątek czytać książkę i poczułam chęć dalszego postępu fabuły w KNK ^^
Jeżeli myślicie, że kogoś naprawdę znacie, to albo jesteście w błędzie (xd) albo trafiliście na diament. To drugie zdarza się raz na milion, ale niestety tak wygląda prawda.
Właśnie się przejechałam na moim za dobrym sercu, przywiązaniu i ufności do drugiej osoby, którą myślałam, że znam wystarczająco długo i… nie doświadczę od niej czegoś takiego.
Nie piszę jednak by narzekać na tę „personę”, ale przyszłam życzyć Wam jak najlepszych osób, które Was otaczają. By nie tworzył się kwas, żebyście nie odczuwali, jak bardzo staje się to toksyczne. I nie musieli wysłuchiwać wytykanych potknięć, nie byli mieszani z błotem z dnia na dzień.
Wszystkiego dobrego Moi drodzy! Trzymajcie się!
@Kame_kira Oj mam nadzieję, że wraca, bo po incydencie zawodu na drugiej osobie, który miał u mnie miejsce… mogę stracić dużo kasy właściwie bez opcji wyjścia. Pięć tysięcy piechotą nie chodzi, a nie zabiera się na happy end :’(
