Rok 2024, tereny dawnej Polski
Przed rokiem 2020 świat był miejscem w którym człowiek wydawał się mieć pełną władzę. Wraz jednak z nadejściem lat dwudziestych, dwudziestego pierwszego wieku ludzkość zaczęła chylić się ku upadkowi. Nikt jednak tego nie wiedział, a ludzie śmiali się z wizji końca rzeczywistości jaką znali. Nikt tak na prawdę nie wyobrażał sobie, że nadejdzie on szybciej niż zakładano.
Covid-19, tak nagłaśniany przez media koronawirus, zbierający śmiertelne żniwo nie był jednak tego powodem. Zrobił on jedynie zasłonę dymną dla prawdziwie nieznanego wirusa, który pozostał niezauważony zbyt długo. Epidemiolodzy nazwali go wirusem Żywej Śmierci, jednak było to ostatnie co zdążyli zdziałać. Nie doszli do tego skąd się wziął, ani jak go powstrzymać. Najkrótsza noc roku 2021, stała się najdłuższą w historii ludzkości.
Zakażeni nieznanym wirusem, pojawili się znikąd za jedyny cel stawiając szerzenie dalej swojej przypadłości. Zaczęło się od niewielkich wsi, w każdym rejonie świata, a to wystarczyło by w ciągu kolejnych kilku dni wybuchła panika, zamieszki... Rząd upadł, ludzie wyjeżdżali próbując ratować się przed nieznanym, nie liczyło się nic, poza przeżyciem. Świat który znaliśmy, zmienił się na przestrzeni kolejnych trzech lat.
Mamy rok 2024. Nie mamy Internetu, władzy, telewizji... nie mamy nawet poczucia bezpieczeństwa. Żyjemy jak zwierzęta, jak zwierzyna, nie jak myśliwi. Przetrwała nas tak na prawdę garstka, biorąc pod uwagę dawne statystyki, rozpierzchnięta po świecie, po kraju. Ci którym udało się wzajemnie odnaleźć, łączą się w obozy. Inni wolą działać na własną rękę.
Jednak jakiej drogi byśmy nie wybrali, jak bardzo staralibyśmy dopasować się do nowej rzeczywistości...
...To już nie jest Nasz Świat.
_________
Robię sobie nowy Serwer rp, zarys fabularny powyżej
https://discord.gg/ydcASw7KWE