Hej, to ja.
Dziewczyna żyjąca tylko i wyłącznie marzeniami, i tworząca swój własny świat.
Czy jest on kolorowy?
Nie koniecznie. 
Zależy to od czynników zewnętrznych i tego jak się w danej sytuacji czuję. 
Zazwyczaj podchodzę do wszystkiego pesymistycznie, aczkolwiek są takie dni, kiedy moja kreatywność sprawia, że mam ochotę żyć realiami z nutką optymizmu.
Wena przychodzi raz na jakiś czas, potrzebuje inspiracji. Kogoś, kto mógłby wywołać we mnie pozytywne emocje i sprawi, że moja głowa będzie miała miliony nowych pomysłów na sekundę.
Tak jak bohaterka mojej  książki: 

,,Let Me Be Your Inspiration | L.H"

Lena spotyka na swojej drodze chłopaka, który daje jej wenę do pisania nowych rozdziałów swojego fanfiction. Nie wie jednak, że osoba,  z którą dzieli się spostrzeżeniami na temat swojego dzieła, jest główny  bohater książki, a mówiąc jaśniej - jej idol.

Która z Was nie chciałaby pisać ze swoim idolem, niech pierwsza rzuci kamieniem

A co byście powiedziały na to, gdyby z miliona fanek na świecie, otworzyłby właśnie waszą ikonkę wiadomości i przeczytałby wszystko co do niego pisałyście? 
Mercedes nie spodziewała się, że Luke kiedykolwiek ją zauważy oraz, że przez pisanie ze sobą zbliża się do siebie.

,,Nie Znasz Mnie | L.H"

Zapraszam do przeczytania mojej twórczości :)