it's—a me, joke

Konto kawoholika, który ledwo trzyma się na nogach bez wypicia kawy z samego rana przed wyjściem z domu. 

Śpię 3/4 dnia, a umiejętność organizacji czasu u mnie praktycznie nie istnieje i przejawia się tylko w skrajnych sytuacjach.

Chciałabym być traktowana jak poważna autorka, a przede wszystkim, chciałabym nią być.
Nigdy to się jednak nie stanie przez mój najzwyczajniej niepasujący do tej roli charakter oraz kompletny brak weny i motywacji.
Tylko dlatego żadna z 20 zaczętych opowieści nigdy nie została skończona, a większość pomysłów została zapomniana lub wrzucona do worka z napisem "okropne, jak mogłaś na to kiedykolwiek wpaść".
Dlatego też z niecierpliwością czekam, aż napiszę coś godnego zainteresowania czytelników, dzięki czemu będę mogła usunąć ten bezsensowny paragraf, który nie usprawiedliwia mnie przed niepisaniem.