sacradae

Hejka kochani 
          	Wiem, że są osoby które czekają na kontynuacje książek i dostaniecie je, ale będziecie musieli uzbroić siew cierpliwość bowiem złamałam rękę. Może uda mi się coś napisać przez ten czas, jednak zdecydowanie będzie to powolny proces. Także dajcie mi czas, wrócę do was miśki.
          	Trzymajcie się i uważajcie na siebie.❤️

sacradae

Hejka kochani 
          Wiem, że są osoby które czekają na kontynuacje książek i dostaniecie je, ale będziecie musieli uzbroić siew cierpliwość bowiem złamałam rękę. Może uda mi się coś napisać przez ten czas, jednak zdecydowanie będzie to powolny proces. Także dajcie mi czas, wrócę do was miśki.
          Trzymajcie się i uważajcie na siebie.❤️

sacradae

Witam was robaczki wy moje, ja tu tylko tak szybko powiem, że z powrotem wrzucam moje stare książki, nie są one poprawione… Jezu jaki cringe to jest ale dobra, będzie co będzie może kiedyś serio się za to wezmę pożyjemy zobaczymy. Wrzucam je z powrotem i tak książka znana kiedyś jako „You’re my sunshine” znajduje się teraz pod nazwą “I’m fine” a jej druga część która nie wiem czy miała zmienianą nazwę czy nie ale występuje pod nazwą „Empty Eyes” 
          Jednocześnie informuje, że w najbliższym czasie można spodziewać się kontynuacji książki pt. „Shattered” oraz mała niespodzianka, w najbliższym czasie zamierzam opublikować nową książkę, trochę inną niż te dotychczasowe ale mam nadzieje, że i ta przypadnie wam do gustu
          Życzę wam miłego dnia/wieczoru 
          Do zobaczenia

mMartinija

@ sacradae  Jezu kocham cię 
Reply

fanka_starka

@ Neko4751  B)))
Reply

Neko4751

@ fanka_starka  pod wrażeniem jestem XDD
Reply

sacradae

Hej, nie…
          
          Głupio mi jest się odezwać, bo nie było mnie tu od bardzo dawna i nie powinnam mieć prawa głosu ale jednak mam więc to wykorzystam… 
          Witam bardzo serdecznie wszystkich zdesperowanych czytelników, dzisiaj pierwszy raz od bardzo dawna mam jakąkolwiek ochotę żeby coś zrobić, a od niedawna także mam wenę, wenę której nie miałam od grudnia zeszłego roku więc…. więc głupio by było gdybym tego nie wykorzystała, nie? Także jestem tu i teraz i proszę się z tego cieszyć bo następna okazja może być uhhh… może się nie nadarzyć więc należy się cieszyć póki jestem i tyle. Przychodzę tutaj głównie po to żeby ogłosić iż ja, tak, właśnie ja, opublikuje książkę. Czyli zrobię coś czego nie robiłam od kilkunastu miesięcy. Wow. Zrobię to w jakoś w tygodniu, może nawet jutro, kto wie? Przynajmniej taki jest zamysł. Oczywiście będzie ból i cierpienie jak to większość osób lubi, to jest w pakiecie. Nie obiecuje żadnych maratonów bo nie wiem jak mi to pójdzie ale jednak coś zacznę robić. Coś jest już czymś wielkim prawda? 
          Wszystkim którzy to przeczytali życzę miłego dnia/wieczoru.
          Mam nadzieje, że za niedługo się zobaczymy!!!

mMartinija

Dalej czekam na jakiś odzew; mam nadzieję, że wszystko u ciebie w porządku 

mMartinija

@ Neko4751  Dzięki za odpowiedź heh. Mam nadzieję, że jeszcze coś, kiedyś wstawi, bo uwielbiałam jej książkę.
Reply

Neko4751

@MaysGold  leniwa małpa nic nie odpowie, więc ja to zrobię. Wszystko u niej w porządku, cierpi na zbyt wiele pomysłów i brak weny, ale spokojnie, już ja dopilnuję żeby ta lanćpapara w końcu się odezwała. Miłego 
Reply

sacradae

Dzień dobry wszystkim...
          
          Tak, jeszcze żyje… wiem, że są osoby które nadal czekają na kontynuacje mojego opowiadania, dlatego też rozwieje teraz wszystkie wątpliwości. Nie wiem czy będzie kontynuacja. Tak, wiem jak to wygląda. Przestałam aktualizować książkę bez żadnej informacji, żadnego uprzedzenia, usprawiedliwienia czy czegoś w tym stylu. Bardzo was wszystkich za to przepraszam. Przez ostatni czas nie czuje się na siłach, żeby nawet o tym pomyśleć. I to nie jest tak, że ja nie chce tego napisać, uwierzcie mi sama jestem ciekawa co mogło by mi strzelić do głowy, po prostu przez ostatni czas pod względem psychicznym leżę. Dziwie się, że jeszcze mnie nie zabiliście. Prosiłabym was o trochę czasu, jednak nie wiem kiedy do tego wrócę i czy w ogóle taki moment nastąpi, ale resztkami nadziei można trzymać się scenariusza w którym jeszcze kiedyś przysiądę przed laptopem i coś napiszę.
          
          Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś coś napiszę i, że was nie zawiodę!
          
          Do zobaczenia! 

jestemzydem

@ sacradae  :c
Reply

Cielanka

@ sacradae  powodzenia Kochana ❤️ Jestem pewna, że wszystko się ułoży:) Nie śpiesz się, nic na siłę
            Buziaczki
Reply

Neko4751

Hejka! Em... takie pytanko. To już drugi tydzień, kiedy nie ma rozdziału, a ja i pewnie spora grupa czytelników czekamy, więc... będzie jakoś niedługo?

Neko4751

Jasne, sama jestem pisarką, więc rozumiem brak weny, czasu albo różne inne przeciwności losu. Mam nadzieję, że wrócisz jak najszybciej, bo Twoja książka to cudo ♥️
Reply

sacradae

Wiem, że czekacie. Wiem że takie znikanie bez słowa nie powinno mieć miejsca, zwłaszcza kiedy świadomie się do czegoś zobowiązałam. Nie mam zamiaru rzucać terminami i obietnicami których mogę nie dotrzymać. Na tę chwile, po prostu nie jestem w stanie niczego obiecać. Osobiście nie jestem fanem składania pustych obietnic i dawania bezwartościowej nadziei, bo do niczego dobrego to nie prowadzi. Postaram się za niedługo wrócić, z nowymi rozdziałami. Teraz proszę jedynie o cierpliwość. Przepraszam...
Reply