Kochani, jako że sesja egzaminacyjna zaczyna mi się za dwa tygodnie i jednocześnie zepsuł mi się laptop, nie wiem kiedy będzie nowy rozdział „gingerbread latte”. To samo zresztą ze „smithereens”, ale to będzie z pewnością później niż Finnpoe. W każdym razie, gdy ostatnio siadam do pisania, to nie umiem napisać choćby kilku słów. Nie wiem czy to przez stres, czy może przez to, co dzieje się na świecie i przez świadomość, że jestem w kij uprzywilejowana, nie musząc martwić się o swoje życie tak, jak robią to mniejszości w USA. Więc, kochani, jeśli mi się uda dodać coś w sesji, to się uda, nie, to nie. Są teraz ważniejsze rzeczy, o które powinnismy dbać rn. Także, kochani, podpisujcie masę petycji i widzimy się (prawdopodobnie) w lipcu! No i happy pride month, skarby! https://blacklivesmatters.carrd.co/?fbclid=IwAR1mNvnN7pWdTo0v0-io_F76ZNe8tsc5Iwe97u_qDYYGRhypMnGSurXRpGM