Przepraszam za późną godzinę wstawienia tego posta, mam jednak informację, która całkowicie to usprawiedliwia — udało mi się bowiem dokończyć właśnie 2 draft "Naszego przegranego zwycięstwa"! :D (Oczywiście to wciąż nie koniec poprawek, wykonam także wersję trzecią, aby całkowicie tę pracę "wygładzić" i doszlifować).
Przy tym mogę zdradzić formę tego opowiadania. Ma 24 tysiące słów. Podzieliłam je na 6 rozdziałów oraz epilog. Zamieszczę także przedmowę, aby dobrze pewne elementy tego świata wyjaśnić...
Zachęcam więc jednak każdego do wyczekiwania premiery "Naszego przegranego zwycięstwa"!