van_groch

Głupia próbuję. Niby ukradkiem układam głowę przy ciepłej piersi. Pytam czy mogę przytulić, choć zawsze wiem, że tylko mojej stronie tego potrzeba. Czuję się z tym źle, czuję, że nie znam osoby, która chciałaby wyciągnąć ramiona pierwsza. Jedyną iskrą jest moja mama, jednak inne iskry nie miały nawet okazji wygasnąć, ogniem się nie zajęły.

kruchaniezciasta

Warto czasem przytulić samego siebie i dostrzec we własnej głębi iskrę piękna. Może nie zrekompensuje to obecności innej iskry, ale zawsze otuli atmosferą bliskości.
Reply

van_groch

Głupia próbuję. Niby ukradkiem układam głowę przy ciepłej piersi. Pytam czy mogę przytulić, choć zawsze wiem, że tylko mojej stronie tego potrzeba. Czuję się z tym źle, czuję, że nie znam osoby, która chciałaby wyciągnąć ramiona pierwsza. Jedyną iskrą jest moja mama, jednak inne iskry nie miały nawet okazji wygasnąć, ogniem się nie zajęły.

kruchaniezciasta

Warto czasem przytulić samego siebie i dostrzec we własnej głębi iskrę piękna. Może nie zrekompensuje to obecności innej iskry, ale zawsze otuli atmosferą bliskości.
Reply

van_groch

dlaczego mucha tak niechętnie wylatuje, gdy otwieram jej drzwi i woli krążyć niespokojnie po pokoju? woli trzepotać stale skrzydłami irytując moje uszy, zamiast spocząć na ścianie. nie rozumiem much i nie zrozumiem. może i nie mam skrzydeł, ale zagubiłam się w czasoprzestrzeni jak ten wirujący insekt.

van_groch

@ c0l0mb3 to stwierdzenie ma w sobie wiele sensu, być może tak jest. 
            witaj, firmamento
Reply

c0l0mb3

myślę, że mucha poddaje się niewiedzy terytorium za drzwiami, i preferuje przestrzeń, w którą wepchnął ją los.
            witaj, oscar
Reply

van_groch

@ van_groch  jednak z drugiej strony bardzo irytuje i wiele razy próbowałam polubić ją i jej rodzinkę, jednak przychodzi mi to z trudem..
Reply

van_groch

mama z synem prawdopodobnie z Korei I think,  tak bardzo robią mi dzień kupując ode mnie po raz kolejny na targu. dzisiaj chłopak nie patrzył w telefon, niósł rzodkiewki, więc nie był w stanie, dlatego pochwaliłam jego włosy, w sumie ich :D 
          - thank you, you too, były najpiękniejszymi słowami, jakie usłyszałam w ostatnim czasie uwuuu