Ruvaszenko

Gorąco zapraszam Cię na moje opowiadanie pt. "Rozbita Korona". Jest to niekonwencjonalne dark fantasy  opowiadające o konwencjonalnych rzeczach. 
          
             "Przeszło szesnaście lat temu doszło do tajemniczej tragedii, która praktycznie zrównała małą, prowincjonalną wioskę z ziemią. Gwardia Królewska najszybciej jak mogła pojawiła się na miejscu w nadziei  na odnalezienie kogoś będącego w stanie opowiedzieć o wydarzeniach, które miały miejsce w wiosce. Niestety nikt, poza kilkuletnim chłopcem, nie przeżył. Na nieszczęście wszystkich dziecko nie było w stanie przypomnieć sobie czegokolwiek o tym co miało miejsce przed przybyciem Gwardzistów. Nie pamiętało nawet swojego imienia. 
               Jeden ze strażników, wiedziony współczuciem, postanowił przygarnąć sierotę i dać mu kochający i ciepły dom, który  ten stracił już w tak młodym wieku. 
               Dziewiętnastoletni Arch dostał się do osobistej straży księcia Viridi i mógł powoli zacząć porządkować swoje dość spokojne życie.  Wspierany przez ojczyma oraz grupę wiernych przyjaciół mógł być pewny tego, że teraz ma przed sobą świetlaną przyszłość. 
               Przeszłość nie jest jednak krainą, którą tak łatwo opuścić, a jej cienie podążają za Archem wszędzie, nawet w blask przyszłości."