hostilia

skoro nie gryziesz, to piszę ci na profilu trochę sporą wiadomość 
          jako specjalistka od małych liter, nastolatka z trzema częściami porządniejszej historii z członkami mojego fav zespołu w roli bohaterów i kilkoma krótkimi wyrwanymi z kontekstu powiastkami na koncie, zapraszam do zajrzenia na mój profil. sądzę, że przypomina on trochę sklep i każdy może znaleźć coś dla siebie 
          ale nie o to mi chodzi. może chciałabyś zaczerpnąć trochę inspiracji? podobno poznawanie nowych ludzi jest bardzo odkrywcze.
          jakbyś chciała to napisz do mnie, tylko uwaga (wyobraź sobie znak na płocie "uwaga, groźny pies") jestem dosyć ekscentryczna i niekonwecjonalna. wgl dziw, że piszę pierwsza i coś takiego proponuję. 
          wtf, co to było? ogłoszenie w biurze matrymonialnym? oh god, coś mi nie wyszło..
          miłego dnia