☆Ta jedyna☆

Nowy początek...

Rafał była lekko zdziwiona tym jakim cudem wyczuła ze ich znaki są niekompatybilne, mimo ze wcześniej nawet nie sprawdzała jaki ma Dzesika... w pewnym momencie dziewczyna, by sprawdzić, czy umie przewidzieć inne niekompatybilności, mocno sue skupiła i zauważyła, ze Dzesika i Brajan są kompatybilni, co już od dawna była w stanie odczuć. To był znak, to nie mógł być żaden przypadek, nie... To był moment, w którym Rafał zdała sobie sprawę, ze posiada moc przewidywania kompatybilności z ludźmi. Była zszokowana jednak przy tym bardzo podekscytowana i musiała powiedzieć o tym Biedroniowi.

Biedron uwierzyła Rafalowi dopiero po chwili jej tłumaczenia i dowodow, jednak wiedziała, ze może ufać swojej psiapsiolce w każdej sprawie. Dziewczyny spotkały się na kawe w ich ulubionej kawiarni w mieście i plotkowały o parach w ich szkole, które nawet nie są ze sobą kompatybilne, śmiejąc się przy tym, ze długo ze sobą nie wytrzymają. W pewnym momencie jednak Rafał zobaczyła, ze pare stolików dalej siedzi... DZESIKA!!! Ale nie sama... BYŁA TAM Z BRAJANEM Z KTÓRYM PRZECIEŻ JEST KOMPATYBILNA, CO OD RAZU DAŁO SIĘ ZAUWAŻYĆ PO ICH SPOSOBIE ROZMOWY I NIE BYŁO TRZEBA DO TEGO NAWET DARU, JAKIEGO MA RAFAŁ. Mimo, Że dziewczyna sama zerwała z Dzesika, poczuła wypełniająca jej serce pustkę, co było dla niej bardzo bolesne, szczególnie ze na jej oczach brajan całował się z jej dawna kraszi... a może nie tak dawna... może dalej ją lubiła... Biedron od razu zauważyła rozkojarzona Rafała która miała już łzy w oczach i od razu wyprowadziła ją z kawiarni.

Biedron odprowadziła do domu Rafała i jak na idealna psiapsiole przystało, od razu ją pocieszyła.

-Wiem co ci pomoże!!!!!!!
-Niby co?? Nic mi już nie pomoże, dlaczego ja z nią zerwałem??!???! Wiem, ze nie jesteśmy kompatybilne ale... tęsknie za nią...;(((( - powiedziała rozpaczająca Rafał.
-Pójdziemy na imprezę!!!!! Gwarantuje ci, ze od razu lepiej się poczujesz!! Musisz po prostu wyluzować;)))
-Sama nie wiem, może masz racje...

Dziewczyny przyszły na imprezę do jednej ze swoich znajomych ze szkoły, z nadzija, ze spotkają jakieś ładne dziewczyny;)) Rafał jako ze jest typowa tomboj, przyszła ubrana luźno, ale tez shreksownie. Robert natomiast miała na sobie obcisła, rozowa sukienkę, idealnie podkreślająca jej figurę. Obie były nieco wycofane, jednak Robert nagle zauważyła wysoką, przepiękną dziewczynę, stojącą w samotności, spoglądając przez okno... od razu postanowiła wkroczyc do akcji i zagadala do niej, jednak Rafał zdezorientowana cała sytuacja, stała sama przy ścianie i myślała znów o Dzesice... Nagle jednak zobaczyła prześliczną, nieziemsko urodziwą dziewczynę, której do tej pory nie miała jeszcze okazji jej ujrzeć. Dziewczyna miała długie, kręcone, blond włosy, bardzo stylowy krop top i spódniczkę, sięgająca jej do połowy uda. Po raz pierwszy Rafałowi brakowało odwagi, by podejść do jakiejś dziewczyny, a przecież była tak świetna w podrywaniu innych loszek. Jednak od razu poczuła, ze to coś innego, wyjątkowego i może dlatego się tak zestresowała. Po chwili jednak zobaczyła, ze nowy obiekt jej westchnień właśnie idzie w jej stronę i nieśmiało się do niej uśmiecha, odgarniając kosmyk swoich lśniących włosów za ucho, niczym debi rajan.

CIĄG DALSZY NASTĄPI;))))))
Od autorki: hhihiihihihi ale polsat;)))