Pov.Sadie
Po wyjściu Finna poszłam i zaczęłam się przygotowywać do przyjścia Sophie.
Miałyśmy się spotkać o 18 więc miałam jeszcze godzinkę więc poszłam się ogarnąć. Po około 30 minutach byłam gotowa tylko jeszcze musiałam polecić do sklepu po jakieś przekąski i napoje. Oczywiście nie mogło się obejść bez moich braci, którzy jakimś cudem byli w domu. Gdy tylko wróciłam do domciu poszłam szybko do mojego pokoju , ale i tak Caleb poszedł za mną i zobaczył co mam. Przez około 5 minut prosił mnie abym dała mu kawałek czekolady. Dałam mu ją i powiedziałam żeby spier.... znaczy żeby sobie poszedł. Całe szczęście, że zaraz po jego wyjściu usłyszałam dzwonek do drzwi. Gdy tylko pobiegłam otworzyć to zrobiła to już Jackey ( dobra idk jak pisze się jej imię ) i Spencer, a w drzwiach Sophia. Szybko podbiegłam do niej i pociągnęłam ją za rękaw kurtki w celu, żeby wejszla do domu. Gdy tylko to zrobiła poszłyśmy na górę i przywitała się z moją rodzinką. Było o tyle dobrze, że rodzice idą z Jackey do znajomych na noc , a Mitchell idzie do swojej dziewczyny. Znając Spencer 'a i Caleba to wyjdą gdzieś w nocy albo nawet nie długo.- Sadie! My już wychodzimy ! - krzyknęła moja mama. - Jak coś to dzwoń!
- Dobrze mamo, ale i tak jest Caleb i Spencer.- przypomniałam
- Ale ja wychodzę do Malii.- Malia to dziewczyna Spencer'a.
- A ja idę do Justina! - krzyknął Caleb.
- Dobra to i tak masz dzwonić. - powiedziała mama.
- Okej.- powiedziałam i w domu nastała cisza.
- Czyli jesteśmy same? - zapytała Sophia.
- Na to wygląda.- uśmiechnęłam się.
- To co oglądamy? Teen Wolf czy Stażyści czy może St lub It? - zapytała
- Najlepiej wszystko! - powiedziałam.
- Mam nadzieję, że zdążymy hah.
- Oj myślę że możemy , a teraz co oglądamy? - zapytałam.
- Dawaj na pierwszy ogień ,, Stażyści" - i w chuj, że oglądamy ten film tylko dla tego, że jest tam Dylan O'Brien , który gra Stilesa w Tw.
*Jakiś czas później*
- Te ale mi się podoba ten film.- powiedziałam.
- No zwłaszcza jak jest w nim Dylan 😏
- Oj przestań.
* Po skończonym filmie*
- To co teraz? - zapytała Sophia.
- A nie wiem. Najpierw idę do toalety.- powiedziałam.
Trochę się źle czułam od rana i prawie nic nie jadłam. Tych przekąsek w ogóle nie ruszyłam.
Pov. Sophia
Sadie nie było z co najmniej 10 minut więc zaczęłam się martwić i do niej poszłam. Zapukałam do środka.
- Możesz wejść są otwarte- powiedziała Sadie.
- Sadie co się dzieje kochana ? Odkąd tu jestem nie jadłaś nic.- powiedziałam zmartwionym głosem siadając obok mojej najlepszej przyjaciółki.
- Nie wiem po prostu źle się czuję i przed chwilą wymiotowałam...
- Wiesz co powinnaś zrobić test ciążowy, żeby się upewnić, że w ciąży nie jesteś.- powiedziałam przytulając dziewczynę.
- Masz rację... Tylko muszę iść do apteki.- powiedziała wstając.
- Sadie ja pójdę , a ty zostań.- powiedziałam.
- Dziękuję, że tak mnie wspierasz - powiedziała i mnie przytuliła co odwzajemniłam.
- Spokojnie przyjaźnimy się.- uśmiechnęła się na moje słowa po czym wyszłam.
Pov.Sadie
Gdy Sophia wróciła poszłam zrobić test ciążowy, a potem musiałyśmy poczekać 5 minut. Po pięciu minutach podeszłam do szawki z testem.....
___________________________
500 słów.
Ludy moje kochane wracam z pisaniem tej książki.
Ogólnie to co z tego, że każdy wie co się odwali, ale to nie ważne.
I w ogóle to nie ważne, że wzięłam imię postaci z Teen Wolf.
![](https://img.wattpad.com/cover/236357334-288-k35797.jpg)
CZYTASZ
Fadie & Nillie
FantasyTo będzie trochę instagram a trochę zwyczajna książka. Mam nadzieję że się spodoba.